Wygaśnięcie prywatnej koncesji na autostradę – zmiana w Hiszpanii i zazdrość w Polsce

Hiszpański rząd opublikował wiadomość, której z polskiego punktu widzenia szczególnie można pozazdrościć. Po 47-latach zakończył się okres trwania umowy koncesyjnej między władzami kraju a zarządcą sporego fragmentu autostrady AP-7.

Umowa koncesyjna na 373-kilometrowy odcinek autostrady AP-7, łączący Tarragonę oraz Alicante, wygasa 31 grudnia 2019 roku. Już od nowego roku omawiana trasa przechodzi więc w ręce państwowe. Państwo znosi przy tym opłaty, obowiązujące na omawianym odcinku od 1972 roku. Jest to też tym bardziej istotne, że AP-7 odgrywa ogromne znaczenie w transporcie międzynarodowym.

Kiedy podobnych wiadomości można spodziewać się w Polsce? Oj niestety nieprędko. Pierwsze takie wydarzenie będzie miało miejsce w 2027 roku. Wówczas wygaśnie umowa koncesyjna na autostradę A4 między Katowicami a Krakowem. Następnie, w 2037 roku, zakończy się okres trwania koncesji na autostradę A2 między Świeckiem a Koninem. Najdłużej zaś, bo do 2039 roku, pożyjemy zaś z prywatną koncesją na A1 między Gdańskiem a Toruniem.

Co natomiast zmieni się po wymienionych powyżej datach? Wygaśniecie koncesji będzie oznaczało koniec sprawowania prywatnej władzy nad daną autostradą. To państwo zacznie wówczas wyznaczać ewentualną wysokość opłat. Dzisiaj natomiast, dla przykładu, gdy prywatny zarządca A4 podnosi opłaty, GDDKiA może co najwyżej poprosić o zmianę tej decyzji, bez żadnego realnego wpływu na tę decyzję.