Wyciek paliwa zalewał w Renault Mascott komorę silnika, a za jego kabiną jechało 70 butli z gazem

Nawet dla osoby zawodowo związanej z transportem i zdającej sobie sprawę jakie „cuda techniki” spod znaku Renault Mascott poruszają się czasami po naszych drogach, poniższy komunikat opublikowany przez policję może być czymś delikatnie mówiąc interesującym. Oto bowiem 70 butli gazowych jechało na pokładzie egzemplarza, którego komorę silnika zalewał wyciek paliwa. Jak twierdzą policjanci, wyciek był podobno tak duży, że w końcu przestały przez niego działać światła. Poniżej komunikat oraz kilka zdjęć:

renault_master_wyciek_paliwa_transport_adr_1 renault_master_wyciek_paliwa_transport_adr_2 renault_master_wyciek_paliwa_transport_adr_3 renault_master_wyciek_paliwa_transport_adr_4

Policjanci kieleckiej drogówki zatrzymali do kontroli pojazd, który na pierwszy rzut oka miał tylko niesprawne oświetlenie. Jak się później okazało, nieodpowiedzialne zachowanie kierowcy mogło skutkować poważnymi konsekwencjami.

Uwagę funkcjonariuszy zwrócił pojazd dostawczy, który na jednej z kieleckich ulic poruszał się bez włączonych świateł mijania. Zatrzymany do kontroli kierujący, wyjaśnił policjantom, że nie jest w stanie uruchomić oświetlenia z powodu awarii. Mundurowi ujawnili, że powodem usterki jest poważny wyciek paliwa, które rozlało się po całej komorze silnika. Dodatkowo, w trakcie dalszych czynności okazało się, że kierowca nie posiada uprawnień do kierowania pojazdami. Na pojeździe przewoził 70 butli LPG bez stosownych uprawnień do przewozu materiałów niebezpiecznych (tzw. ADR). Wyciek paliwa, który mógł doprowadzić do zapłonu pojazdu, wcale nie przeszkadzał kierowcy w przewożeniu butli z gazem.

Z uwagi na rażące naruszenia zasad bezpieczeństwa w ruchu drogowym przez nieodpowiedzialnego kierowcę, policjanci skierowali sprawę do sądu. Zatrzymany został także dowód rejestracyjny pojazdu.

Źródło komunikatu oraz zdjęć: policja.pl