Wybuch butli dosłownie rozerwał kabinę czeskiego Volva – kierowca mógł akurat gotować sobotni obiad

Przy jednym z parkingów na holenderskiej trasie A2 można było w sobotę usłyszeć eksplozję. Był to efekt wybuchu butli gazowej, którą czeski kierowca przewoził w ciągniku siodłowy marki Volvo.

Białe FH stało zaparkowane na parkingu Het Anker. Wiadomo, że znajdowały się w nim aż dwie butle gazowe i około godziny 13.30 jedna z nich wybuchła. Kierowca znajdował się w tym czasie w kabinie i został ranny, wymagając przetransportowania do szpitala. Jeśli natomiast chodzi o samo Volvo, to wybuch wręcz doszczętnie zniszczył kabinę. Wszystkie szyby zostały wybite, plastiki poodpadały, natomiast panele nadwozia, włącznie z tylną ścianą, po prostu się rozciągnęły.

Jak podają holenderskie media, w trakcie wybuchu kierowca mógł akurat przygotowywać posiłek. Miał on więc sporo szczęścia, że udało mu się przeżyć zdarzenie. Szczęściem w nieszczęściu był też fakt, że druga butla wytrzymała zdarzenie, nie ulegając wybuchowi. Usunęli ją z wraku już holenderscy strażacy.

Cały zestaw zdjęć z miejsca zdarzenia znajdziecie TUTAJ.