Powyżej: omawiane nagranie, wykonane przez monitoring drogi
Sporo mówi się o zaostrzaniu wymogów technicznych dla ciężarówek, by poprawić w ten sposób ochronę pieszych oraz rowerzystów. Jeszcze w tym roku obowiązkowe staną się boczne radary, a za 5 lat trzeba będzie wręcz inaczej projektować kabiny. Wszelkie te zabiegi na niewiele się jednak zdadzą, dopóki społeczeństwo nie będzie świadome zagrożeń związanych z „martwym polem”. Dlatego też komenda Powiatowa Policji w Bielsku Podlaskim postanowiła opublikować powyższe nagranie.
Film przedstawia chwile przed śmiertelnym wypadkiem, do którego doszło na ulicy 11 listopada w Bielsku Podlaskim. Widać tam czteroosiową wywrotkę marki Scania, na wysokim, typowo terenowym podwoziu, która czeka do wyjazdu z drogi podporządkowanej. Tymczasem po poboczu drogi głównej, w niewłaściwym kierunku i w niewłaściwym miejscu, porusza się 69-letni rowerzysta. Ów mężczyzna dojeżdża do prawego boku wywrotki, początkowo czeka tam na możliwość przejazdu, aż w końcu postanawia ruszyć, wychodząc tuż przed prawy przedni narożnik kabiny. Chwilę później dochodzi do śmiertelnego potrącenia.
Dwa kluczowe kadry z nagrania:
Można się domyślać, że kierujący Scanią ani przez chwilę nie widział mężczyzny z rowerem, tym bardziej, że zbliżył się on do wywrotki po niepoprawnej stronie jezdni, na bardzo ruchliwym skrzyżowaniu i przy przejeździe kolejowym. Stąd też apel do rowerzystów i pieszych o większą ostrożność, rozesłany przez policję do mediów wraz z omawianym nagraniem.
Jeśli chodzi o konsekwencje prawne dla kierowcy ciężarówki, to policyjny komunikat w żaden sposób o nich nie wspomina. Wszystko wskazuje więc na to, że nie dopatrzono się żadnego poważnego błędu po jego stronie. Niemniej już samo uczestniczenie w takim śmiertelnym zdarzeniu może być bardzo ciężkim doświadczeniem, pozostawiającym traumę.