Jak wiadomo, lata 70-te oraz 80-te stały pod znakiem masowego transportu drogowego na Bliski Wschód. W zjawisko to włączyli się przewoźnicy z całej Europy, w tym także Austriacy. W ich przypadku do krajów Orientu jeździł między innymi Gartner KG, wykorzystujący w tym celu Volva F88, DAF-y 3300, czy MAN-y F8 i F90.
Co natomiast wyróżnia Gartnera na tle innych zachodnich przewoźników, to fakt, że firma nigdy z tych austriackich kierunków nie zrezygnowała. Do dzisiaj w trasach między Europą a daleką Turcją lub Iranem można spotkać gartnerowskie ciężarówki. Są to zupełnie współczesne TGX-y Euro 6, Stralisy Hi-Way, czy Actrosy MP4.
Co więcej, nie są to tylko ciężarówki ze wschodnioeuropejskich oddziałów firmy, lecz zestawy na austriackich rejestracjach, z austriackimi kierowcami. Jak natomiast wyglądają ich przejazdy i z jakimi spotykają się ciekawostkami? To możecie zobaczyć na niezbyt znanym, youtubowym kanale o nazwie transportnik64.
Poniżej, dla przykładu, zamieszczam serię pięciu filmów z przejazdu między Bułgarią a Teheranem. Jeśli natomiast szukacie dalszych ciekawostek, to tutaj znajdziecie między innymi wspomnienia austriackiego kierowcy z lat 90-tych, czy też nagrania z bardziej współczesnych z tras do Gruzji, Rosji i Azerbejdżanu.
