Włoska lohra wyładowana luksusowymi Maserati, a w bagażniku dziesięciu imigrantów z Wietnamu

Problemów z imigrantami próbującymi za wszelką cenę dostać się do Dover jest ostatnio tyle, że Stowarzyszenie Brytyjskich Przewoźników Międzynarodowych ostatnio zaczęło nawet grozić rezygnacją z transportu na kontynent. Stał się on bowiem na tyle niebezpieczny i kosztowny, oczywiście z uwagi na straty w ładunku i sprzęcie, że firmy mają tego po prostu serdecznie dość. Tymczasem pewien włoski przewoźnik dorobił się ostatnio problemów przy transporcie nowych samochodów marki Maserati.

Biały Stralis przywiózł siedem włoskich piękności prosto z kraju ich pochodzenia, lecz policja zatrzymała go już w Wielkiej Brytanii, przed jednym z dealerów marki Maserati w miejscowości Egham. Jak się okazało, bagażniki pokrytych folią ochronną pojazdów kryły dziesięciu imigrantów, w tym dziewięciu dorosłych oraz jedno dziecko, a także ich rzeczy podręczne. Każda z tych osób pochodziła prawdopodobnie z Wietnamu.

Nie wiadomo gdzie, jak i kiedy imigranci dostali się do wnętrz luksusowych samochodów. Potwierdzono natomiast, że kierowca ciężarówki nie został aresztowany, gdyż przewoził on te dziesięć osób nieświadomie.

Zdjęcie: Surrey Road Police

imigranci_w_bagaznikach_maserati_2Dzięki Marek!