Wjechał w autobus i tego nie zauważył – poważne zarzuty po wypadku w Czechach

Fot. czeska policja i straż pożarna

Powyższe zdjęcie przedstawia Iveco Stralis, którego kierowca rzekomo nie zauważył kolizji z autobusem. Dlatego – jak tłumaczył policjantom w momencie zatrzymania – nie widział powodu, by zatrzymać się na miejscu zdarzenia. I jak łatwo się domyślać, takie tłumaczenie miało „podwójne dno”, odnoszące się do stanu kierującego.

Cała sprawa rozegrała się w poprzedni czwartek, 29 maja, w mieście Ústí nad Labem na północy Czech. Wspomniane Iveco Stralis poruszało się tam jedną z głównych ulic, w ciągu drogi nr 253, gdy ciągnik zjechał na niewłaściwą stronę drogi i trafił w lekki autobus na bazie Iveco Daily. 25 osób odniosło przy tym obrażenia, w tym trzy wymagały hospitalizacji, natomiast ciężarówka odjechała z miejsca zdarzenia, nie zatrzymując się ani na chwilę.

Policja rozpoczęła poszukiwania niebieskiego Stralisa, odnajdując go na terenie jednej z okolicznych firm. Ciągnik nietrudno było rozpoznać, gdyż zderzenie z autobusem wywołało naprawdę poważne uszkodzenia na lewym narożniku kabiny. Mimo to kierowca zeznał policjantom, że żadnego zderzenia z autobusem nie zauważył i dlatego nie zatrzymywał się na miejscu zdarzenia. Zamiast tego był przekonany, że uderzył… w biały słup.

W odpowiedzi na te wyjaśnienia, funkcjonariusze przebadali kierowcę na obecność alkoholu oraz narkotyków w organizmie. Badanie alkomatem niczego nie wykazało, ale za to test na zażywanie substancji psychotropowych dał wynik pozytywny. Dlatego dalszym krokiem było pobranie krwi do laboratoryjnego badania. Wszczęto też postępowanie o popełnienie przestępstwa, pod zarzutem „narażenia społeczeństwa na niebezpieczeństwo”. To bardzo obszerny zapis z czeskiego kodeksu karnego, przewidziany dla takich sytuacji, jak właśnie spowodowanie wypadku z bardzo dużą ilością ofiar, umyślne wywołanie pożaru lub powodzi, a nawet zorganizowanie zamachu terrorystycznego. Minimalną karą jest przy tym jeden rok pozbawienia wolności, maksymalną dożywocie.

Zdjęcia pokazujące uszkodzenia autobusu: