WITD Wrocław: Wspólne manewry z policją i strażą graniczną, czyli 23 mandaty jednej nocy

witd_wroclaw_wspolne_manewry

Na stronie internetowej WITD we Wrocławiu pojawił się obszerny komunikat dotyczący zorganizowanej kontroli pojazdów ciężarowych na autostradzie A4 oraz otaczających ją trasach niższej kategorii. Oprócz funkcjonariuszy ITD uczestniczyła w nich polska i niemiecka policja, a także straż graniczna. Ciekawych przepadków niestety nie brakowało, więc tym bardziej zapraszam do lektury:

W dniach z 9/10 maja 2014 r. w godzinach od 21:30 do 03:00 na autostradzie A4 i dr. kr. nr 94 Wojewódzki Inspektorat Transportu Drogowego we Wrocławiu przy współpracy z Delegaturą Płd. – Zach. we Wrocławiu GITD, Placówką Straży Granicznej w Zgorzelcu Nadodrzańskiego Oddziału Straży Granicznej, Inspekcji Policji Federalnej w Ludwigsdorf oraz Komendy Powiatowej Policji w Bolesławcu, przeprowadził zintegrowane działania kontrolne dotyczące międzynarodowych przewozów drogowych.

Mając na uwadze bezpieczeństwo ruchu drogowego, a także przestrzeganie zasad uczciwej konkurencji, ich głównym celem było wyeliminowanie nieuczciwych kierowców i przedsiębiorców, poprzez kontrolę czasu pracy kierowców,  a w szczególności stosowania niedozwolonych urządzeń dodatkowych wpływających na pracę urządzeń rejestrujących- tachografów.

Działania prowadzone przez 22 funkcjonariuszy z wykorzystaniem 12 pojazdów, w tym 2 z wideorejestratorem, obejmowały punkty, na których dokonywano kontroli statycznych, jak i odcinki, gdzie przeprowadzano kontrole dynamiczne w szczególności pojazdów podejmujących próby omijania wyznaczonych miejsc kontroli.

W trakcie tych czynności ujawniono pięć przypadków „manipulacji” urządzeń rejestrujących w celu nierejestrowania czasu pracy kierowców. W pierwszym ujawniono użycie magnesu do zakłócenia sygnału doprowadzanego do tachografu, aby zarejestrować przerwę w chwili, gdy kierowca przemieszczał się przy rozładunku pojazdu. W kolejnych trzech przypadkach kierowcy również używali magnesów w celu ukrycia jazdy. Na podkreślenie zasługuje fakt, iż w każdym z tych przypadków zaprzestali rejestrowania własnych okresów jazdy po przekroczeniu granicy Polski wracając z Niemiec. Jeden z kierowców nie tylko, że używał magnesu, to na dodatek prowadził pojazd bez włożonej karty kierowcy.

Powyższe przypadki wskazują, że zbyt często zapisy na karcie kierowcy nie odpowiadają stanowi faktycznemu. Używanie niedozwolonych urządzeń w celu zakłócenia pracy tachografu powoduje, że kierowcy przekraczają normy czasu prowadzenia pojazdu stwarzając bardzo duże zagrożenie bezpieczeństwa w ruchu drogowym, nie tylko dla siebie, ale również innych jego uczestników. Ponadto naruszają zasady uczciwej konkurencji. Na uwagę zasługuje przypadek dotyczący stosowania magnesu przez kierowców załogi, którzy mimo możliwości jakie dają im przepisy pozwalające kierować pojazdem przez 20 godzin, chcieli jechać jeszcze dłużej stosując niedozwolone urządzenie.

Najciekawszym przypadkiem, który zaskoczył kontrolujących był przypadek „manipulacji” zapisami najnowszego tachografu, który wymaga dwóch niezależnych sygnałów prędkości do prawidłowego funkcjonowania. Kierowca kierował do chwili zatrzymania 40 tonowym zestawem nie rejestrując jazdy przez ponad 3 godziny. W ramach kontroli w oparciu o dokumenty przewozowe ujawniono kolejną „manipulację” ,w wyniku której kierowca nie rejestrował podjazdów przy załadunku. Podczas kontroli nie udało się jednak wykryć magnesu, ani żadnego innego wyłącznika. Pojazd zabezpieczono więc na parkingu strzeżonym celem skierowania go do  szczegółowej kontroli w serwisie tachografów.

Skontrolowano 28 pojazdów, nałożono 23 mandaty karne, wszczęto 1 postępowanie administracyjne w stosunku do przedsiębiorcy, 2 wykroczeniowe w stosunku do osób zarządzających transportem oraz skierowano jednej wniosek do sądu, wobec kierowcy, który odmówił przyjęcia mandatu karnego za popełnione naruszenia dotyczące czasu pracy oraz stosowania urządzeń rejestrujących. Ponadto zatrzymano 2 dowody rejestracyjne.

Podczas trwania działań kontrolnych funkcjonariusze policji zatrzymali kierowcę samochodu osobowego, który był w stanie nietrzeźwości. W wydychanym powietrzu miał 2,26 promila alkoholu. Kierowca został zatrzymany na stacji paliw, gdzie planował zakup kolejnego alkoholu, w raz z trzeźwym pasażerem. Na uwagę zasługuje fakt, iż nietrzeźwy kierowca miał wcześniej zatrzymane prawo jazdy i posiadał zakaz prowadzenia pojazdów.

Źródło: WITD Wrocław