Jaki jest szczyt przeładowania samochodu dostawczego? Przeładować go bez użycia ładunku. Jaki jest natomiast szczyt bezczelności ze strony stacji kontroli pojazdów? Zarejestrować 6-tonowego Mercedesa Vario 612 z podwójną kabiną jako samochód o masie własnej 2,6 t i niemal tonowej ładowności. Oba szczyty oczywiście najłatwiej osiągnąć jednocześnie, jak zrobił to użytkownik pojazdu zatrzymanego ostatnio przez Inspekcję Transportu Drogowego w Szczecinie.
Na drodze krajowej nr 10 w okolicy Wałcza do kontroli zatrzymano białego Mercedesa Vario 612 z dwuosiową przyczepą. Auto nie przewoziło żadnego ładunku, więc według dowodu rejestracyjnego powinno ważyć około 2620 kg. Problem jednak w tym, że przenośna waga wykazała o dokładnie tonę więcej, mianowicie 3650 kg. Masa własna pojazdu okazała się więc przekraczać nawet DMC, które według dokumentów obniżono do 3,5 tony. Żeby było ciekawiej, w lutym auto przeszło pozytywnie badanie techniczne dopuszczające do ruchu.
Na tym jednak nie koniec, bo problemy wykryto także ze strony ciągniętej przez pojazd przyczepy. Jej DMC było wyższe niż 750 kg, więc ciągnący ją kierowca powinien mieć prawo jazdy kategorii E. Tego kierujący natomiast nie mógł okazać. Następstwa kontroli można więc podsumować następująco: zatrzymano dowód rejestracyjny pojazdu, a kierującego ukarano mandatem karnym.
Źródło: WITD Szczecin
