WITD w Bydgoszczy zatrzymało kolejny niemalże nowy samochodów ciężarowy, który wyposażony był w urządzenie imitujące sygnał z układu ABS oraz impulsatora tachografu. Wyprodukowana w 2013 roku Scania R560 zmierzała z Niemiec przez Polskę do Rosji i przewoziła sadzonki drzew. Kiedy ITD zatrzymało należące do polskiego przewoźnika auto, było ono w drodze do Mławy, gdzie miało odbyć odprawę celną.
Zainteresowanie inspektorów wzbudził jeden fakt – w momencie kontroli tachograf wskazywał, że Scania była w ruchu dopiero od minuty. Ciężarówkę skierowano więc do autoryzowanego serwisu tachografów, gdzie zdemontowano urządzenie. Wynik tej kontroli był oczywisty – Scanię wyposażono w urządzenie, które rejestrowało odpoczynek w momencie faktycznej jazdy.
Odbiornik zawierający m.in. fabryczny impulsator został podłączony do wiązki przewodów łączących tachograf z szyną CAN i zakamuflowany pod tapicerką w tylnej części kabiny pojazdu. Na tym jednak nie koniec, gdyż pojazd wyprodukowany został w 2013r. i zainstalowany w nim tachograf powinien pobierać dwa sygnały – jeden z impulsatora i drugi, niezależny sygnał prędkości np. z systemu ABS. Służące do oszukiwania urządzenie zostało więc tak zaprojektowane, by symulować również działanie systemu ABS, nie generując jakichkolwiek błędów w komputerze pojazdu.
Efekty kontroli? Wobec przewoźnika wszczęto postępowanie administracyjne zagrożone sankcją 5000 złotych, natomiast kierowca ukarany został mandatami karnymi na łączną kwotę 2450 złotych.
WITD w Bydgoszczy trafiło już w tym roku na podobny przypadek i sprawa dotyczyła wówczas czterotygodniowego Volva, które dopiero wracało z pierwszej trasy. Więcej TUTAJ.
Źródło: WITD Bydgoszcz