W Wielkopolsce znowu zatrzymano ciężarówkę pełną zbiorczych odpadów z Wielkiej Brytanii

odpady_z_wielkiej_brytanii_lipiec_2017_1

W województwie wielkopolskim zatrzymano kolejny nielegalny transport odpadów z Wielkiej Brytanii. Podobnie jak w poprzednim przypadku z czerwca (tutaj), dokumenty mówiły o transporcie surowców wtórnych, natomiast w rzeczywistości naczepa zawierała po prostu odpady zbiorcze. Więcej poniżej, w komunikacie opublikowanym przez Główny Inspektorat Transportu Drogowego:

W sobotę, 15 lipca 2017 r. na autostradzie A2, przy Punkcie Poboru Opłat Gołuski, kierunek na Warszawę, poznańscy inspektorzy zatrzymali do kontroli drogowej zespół pojazdów składający się z ciągnika samochodowego oraz naczepy ciężarowej. Kierowcą był Polak, który wykonywał międzynarodowy przewóz drogowy na rzecz firmy z Wielkopolski. Towar został załadowany w Wielkiej Brytanii z przeznaczeniem dla firmy na Śląsku. Na podstawie okazanych do kontroli dokumentów oraz wyjaśnień kierowcy, wynikało, że przewoził on ładunek odpadów o kodzie 191204, czyli zgodnie z europejskim wykazem odpadów: tworzywa sztuczne i gumę.

W obecności kierowcy inspektorzy dokonali oględzin ładowni, na podstawie których stwierdzili, że przewożony towar nie odpowiada odpadom zadeklarowanym w dokumentach. Na naczepie znajdowała się bowiem mieszanina odpadów o intensywnym zapachu, sugerującym, że przewożone są odpady komunalne. Ładunek składał się z odpadów aluminium, papieru, plastiku, opakowań po artykułach spożywczych, elementów wnętrz oraz tekstyliów.

Z uwagi na obowiązujący zakaz wwozu odpadów komunalnych z zagranicy, kierowcę poproszono o okazanie zezwolenia wydanego przez Główny Inspektorat Ochrony Środowiska. Mężczyzna nie posiadał w pojeździe odpowiednich dokumentów ani decyzji wydanej przez GIOŚ. W trakcie kontroli złożył wyjaśnienia do protokołu z przesłuchania świadka. Na podstawie zebranego materiału dowodowego wobec przewoźnika realizującego przewóz zostanie wszczęte postępowanie administracyjne, które jest zagrożone karą pieniężną w wysokości 10 000 zł.

Naczepa z odpadami trafiła na parking. Zostanie zwolniona dopiero po wydaniu przez GIOŚ decyzji dotyczącej dalszego zagospodarowania odpadów.

odpady_z_wielkiej_brytanii_lipiec_2017_2