Mam świetną wiadomość dla kierowców, którzy rozważają zarobkowy wyjazd do Wielkiej Brytanii – brytyjskie stowarzyszenia przewoźników od jakiegoś czasu siedzą i zamartwiają się brakiem zawodowych kierowców. Tamtejsi transportowcy apelują do rządu o pomoc w zachęceniu młodych ludzi do wybrania pracy za kierownicą, co pomogłoby zaspokoić rosnące braki kadrowe.
Młodzi Brytyjczycy nie chcą prowadzić ciężarówek, gdyż zawód ten źle się kojarzy, wymaga drogiego i czasochłonnego szkolenia, a także nie oferuje szczególnie imponujących zarobków. I tak, w ciągu 12 miesięcy od marca 2013, w Wielkiej Brytanii podjęto 44 937 prób zdania egzaminów na C lub C+E, z czego 23 905 zakończyło się sukcesem. Tymczasem na przełomie 2008 i 2009 roku liczby te były dwa razy wyższe – odpowiednio 86 826 oraz 39 220.
Wszystko to więc oznacza, że pracy dla kierowców w Wielkiej Brytanii nie brakuje i to przewoźnicy zabiegają o pracowników, a nie odwrotnie. Tym samym może być to bardzo dobry moment na podjęcie decyzji o zmianie adresu i przesiadce do ciężarówek z kierownicą po prawej stronie.
Źródło: Commerial Motor