Wielka Brytania chce bezzałogowych ciężarówek, czyli testy w 2015 roku poza publicznymi drogami

mercedes_autopilot_2025_prototyp_10

Niczym bumerang wraca temat ciężarówek jeżdżących w konwojach, w których tylko w pierwszej kabinie zasiądzie kierowca, zaś kolejne pojazdy będą po prostu podążały jeden za drugim. Takie częściowo bezzałogowe konwoje opisywałem już wielokrotnie, gdyż wszystko wskazuje na to, że już w przyszłym roku wyjadą one w Holandii na drogi publiczne. Co więcej, brytyjskie ministerstwo transportu poinformowało właśnie, że również na Wyspach wystartują testy bezzałogowych maszyn.

Brytyjczycy zapowiadają, że w marcu 2015 roku prawdopodobnie wystartują u nich jazdy testowe częściowo bezzałogowych konwojów na zamkniętych drogach. Jeśli natomiast zakończą się one sukcesem, Wielka Brytania nie wyklucza wpuszczenia takich zestawów także na drogi publiczne. Wielu specjalistów uważa, że pojawienie się ich w normalnym użytku może prowadzić do znacznego ograniczenia kosztów transportu, natomiast wszelkie ewentualne zagrożenia są podobno możliwe do wyeliminowania.

O co w tym wszystkim chodzi? Drogą będzie jechała ciężarówka z kierowcą w kabinie, który będzie najnormalniej na świecie prowadził pojazd przy użyciu pedałów i kierownicy. Za jego pojazdem do tego samego celu pojedzie jednak jeszcze jedna ciężarówka lub nawet kilka egzemplarzy, w których kierowców już nie znajdziemy. Pojazdy te będą komunikowały się bezprzewodowo z pierwszym, prowadzonym przez człowieka pojazdem i po prostu podążały za jego śladem. Co więcej, bezzałogowe ciężarówki mają posiadać rozbudowane zestawy czujników, które przejmą kontrolę nad pojazdem w sytuacji awaryjnej, na przykład gdy na drodze pojawi się jakaś przeszkoda.

Odpowiednie ciężarówki przystosowane do takich testów przygotuje właśnie DAF oraz Scania. Więcej na ten temat można już było zresztą przeczytać m.in. TUTAJ oraz TUTAJ.