System gwiazdek, określający poziom bezpieczeństwa pojazdów, dotychczas kojarzył się z testami zderzeniowymi dla samochodów osobowych. Za dziewięć miesięcy wystartuje jednak nowy system, tym razem skupiający się na ciężarówkach. Do uzyskania będzie maksymalnie pięć gwiazdek, a wynik ma zależeć od bezpieczeństwa pieszych oraz rowerzystów.
System DVS – co jest skrótem od Direct Vision Standard – 26 października 2020 roku zostanie wprowadzony w Londynie oraz w 32 otaczających go gminach. Wraz z nim, każda ciężarówka o DMC powyżej 12 ton, wjeżdżająca na teren tzw. Wielkiego Londynu, będzie musiała posiadać oficjalny certyfikat widoczności. I co ważne, ma to dotyczyć także pojazdów należących do podmiotów zagranicznych. Polscy przewoźnicy też muszą więc o tym pamiętać.
W ramach systemu DVS ciężarówki oceniane są gwiazdkami. Będzie ich można uzyskać od zera do pięciu, a decydującym czynnikiem jest widoczność z kabiny ciężarówki. Ta ma być określana na podstawie dwóch wartości. Pierwsza z nich to zakres powierzchni, której nie zobaczymy ani w lusterku, ani przez szybę. Druga to natomiast odległość, z której kierowca będzie mógł dostrzec stojącą kobietę o przeciętnym, europejskim wzroście.
Za przykład weźmy ciężarówkę z kierownicą po prawej stronie. Dokładnie tak, jak na dołączonej poniżej grafice. Jeśli kierowca takiego pojazdu spojrzy ze swojego miejsca w lewo i nie zauważy kobiety stojącej z boku, 4,5 metra od pojazdu, kabina ciężarówki zasługuje na zero gwiazdek. To w praktyce oznacza, że nowe przepisy będą faworyzowały pojazdy niskowejściowe, takie jak Scania serii L lub Mercedes-Benz Econic (na zdjęciach powyżej).
Począwszy od 26 października, londyńskie władze będą wymagały co najmniej jednej gwiazdki. Następnie, od 2024 roku, wymagane będą już trzy gwiazdki. Co natomiast z przewoźnikami, którzy dysponują pojazdami o gorszej widoczności? Ci będą mieli trzy możliwości – zrezygnować z tras do Londynu, zmienić ciężarówki na niższe lub zamontować w swoich pojazdach pełen zestaw dodatkowego wyposażenia.
Zestaw ten nazywa się Progressive Safe System, a zamontowanie go w zerogwiazdkowej ciężarówce pozwoli wjeżdżać do Londynu do 2024 roku. Problem jest jednak taki, że doposażenie ciężarówki nie będzie małym wydatkiem. Trzeba będzie bowiem zainstalować kamerę obserwującą martwe pole, sygnał dźwiękowy ostrzegający przed skrętem, naklejki ostrzegające przed martwym polem, a także czujniki ostrzegające przed obiektami w martwym polu. W przypadku starszych pojazdów będzie też trzeba zainstalować osłony przeciwnajazdowe po obu stronach ramy oraz lusterka nad przednią oraz boczną szybą.
A co z ewentualnymi karami? Jeśli ciężarówka nie będzie posiadała certyfikatu DVS lub też będzie to certyfikat z niewłaściwą ilością gwiazdek, kara będzie wynosiła 550 funtów. Dlatego warto zawczasu wyrobić odpowiedni dokument, sprawdzając, na jaką ocenę zasłużyła nasza ciężarówka. Teoretycznie można to już zrobić na stronie internetowej dostępnej tutaj.
Po własnych próbach stwierdzam jednak, że przy większości pojazdów nie otrzymamy konkretnej odpowiedzi. Zamiast tego na stronie pojawia się polecenie skontaktowania z producentem, podania mu numeru VIN i na tej podstawie wyrobienia oceny. Następnie tę ocenę należy przesłać do władz Londynu. Anglicy podają też, że w przypadku pojazdów zerogwiazdkowych, lecz doposażonych w wymagane systemy, zgłoszenie o certyfikat musi zawierać dokumentację zdjęciową.
