Hiszpania została w ostatnich dniach nawiedzona przez wyjątkowo silne wiatry. Miejscami podmuchy osiągały prędkość do 169 km/h, powodując przy tym wiele groźnych zdarzeń. Jedno z nich miało miejsce wczoraj wieczorem, na autostradzie w środkowej części kraju.
Około godziny 20, na trasie A-2 pod miejscowością Guadalajara, kierowca Iveco Stralis z naczepą stracił panowanie nad pojazdem. Choć zestaw załadowany był pakowaną solą, wiatr zdołał zepchnąć go na pobocze. Ciężarówka uderzyła przy tym w barierę i staranowała podporę autostradowych drogowskazów.
Stelaż z trzema dużymi tablicami został połamany, a jego prawa strona spadła na drogę. Do czasu usunięcia uszkodzonej konstrukcji, jezdnia w kierunku Madrytu musiała zostać całkowicie zamknięta. Proces ten trwał dwie godziny, tworząc przy tym ogromne utrudnienia w ruchu.
Po wypadku ciężarówka złożyła się w „scyzoryk”, przez co jej uszkodzenia wyglądały bardzo groźnie. Na szczęście jednak kierowca nie odniósł poważniejszych obrażeń. Uskarżał on jedynie na lekki ból szyi, a niezbędnej pomocy udzielono mu jeszcze w karetce pogotowia.
Zdjęcia z miejsca zdarzenia:
Un #Camión se sale de la #A2 desde #Guadalajara e impacta contra una señal de tráfico https://t.co/Pe95rjVy0J#Accidente pic.twitter.com/KRPfzrtFMs
— Globalnews10 (@Globalnews10_ES) 5 listopada 2019
#Accidente de #tráfico en la #A2 sentido Madrid a la altura de la incorporación del Polígono del Balconcillo de #Guadalajara (cuesta del toro). Un #camión de gran tonelaje ha chocado contra una de las columnas que sujeta carteles informativos de la autovía. Fotos: JL Fernandez. pic.twitter.com/xbzw2flzzZ
— AlcarriaTV (@alcarriatv) 4 listopada 2019