Jedna z indyjskich firm rekrutacyjnych pochwaliła się zrealizowaniem projektu dla firmy transportowej Waberer’s. Tym samym możemy zobaczyć przykład mechanizmu, w ramach którego węgierski gigant sprowadza kierowców aż z dalekiej Azji.
Waberer’s zdecydował się na współpracę z firmą, która poza centralą w Indiach posiada także w biura w Zjednoczonych Emiratach Arabskich oraz w Katarze. To właśnie te dwa oddziały odpowiadały za rekrutację dla Węgrów, przeprowadzoną między 27 maja a 1 czerwca. Łącznie zgłosiło się do niej 116 kandydatów, których sprawdzano między innymi pod kątem umiejętności manewrowania ciężarówką, na specjalnie w tym celu przygotowanym placu. 40 osób zostało przy tym odrzuconych, natomiast pozostałe 76 otrzymało propozycję pracy i wkrótce będzie mogło wyjechać na drogi żółto-niebieskimi zestawami.
Trzeba podkreślić, że prowadzenie rekrutacji w Emiratach oraz w Katarze nie oznacza, że do pracy przyjęci zostaną Emiratczycy lub Katarczycy. Oba kraje zdominowane są bowiem przez imigrantów zarobkowych, stanowiących nawet 90 procent siły roboczej i pochodzących przede wszystkim z Bangladeszu, Indii, Nepalu oraz Filipin. Jednocześnie kraje arabskie znane są z nienajlepszego traktowania tych imigrantów i dlatego też firmy rekrutujące kierowców postanowiły działać właśnie w Emiratach oraz w Katarze, promując zatrudnienie w europejskim transporcie jako lepiej płatną i bardziej komfortową alternatywę.
Film pokazujący rekrutacyjne testy: