Powyżej: zestaw z działu transportu międzynarodowego
Węgierski Waberer’s opublikował podsumowanie wyników z pierwszej połowy 2024 roku. Okazał się to już kolejny raport, w którym dział logistyki kontraktowej wypadł naprawdę świetnie, a za to dział transportu międzynarodowego z trudem wyszedł na swoje.
W momencie publikowania tego raportu, Waberer’s odnotowywał flotę na średnim poziomie 2887 ciężarówek. To wynik o 1,7 procenta wyższy niż w pierwszej połowie roku ubiegłego. Jeśli natomiast chodzi o wielkość zatrudnienia, to oscylowała ona wokół 6209 osób. Ten wynik jest o 3,4 procenta wyższy niż przed rokiem.
Pojazdy z działu logistyki kontraktowej:
Coraz większa część węgierskiej floty skupia się na logistyce kontraktowej, czyli stałych przewozach dla dużych zleceniodawców, połączonych na przykład z magazynowaniem. Usługi tego typu często wykonuje się na krótszych dystansach, co też sprawia, że Waberer’s rozbudowuje park pojazdów typowo dystrybucyjnych. Jak natomiast pokazały wyniki z pierwszej połowy roku, jest to słuszna decyzja. Dział logistyki kontraktowej osiągnął bowiem 120,4 miliona euro obrotu i wypracował z tego 9,8 miliona euro zysku (EBIT).
W tym samym czasie dział transportu międzynarodowego – a więc ten odpowiedzialny za typowe przewozy, o charakterze dalekobieżnym – musi walczyć o jakąkolwiek rentowność. W pierwszym kwartale bieżącego roku usługi te nie przyniosły żadnego zysku, a jedynie 2 miliony euro straty (EBIT). Wymownie świadczyło to o kryzysie, który nawiedził branżę przewozową. Drugi kwartał wypadł pod tym względem znacznie lepiej, przynosząc zysk na poziomie 2,3 miliona euro (EBIT). Gdy jednak wszystko to zsumowano, półroczny wynik działu transportu międzynarodowego zamknął się na minimalnym zysku 300 tys. euro (EBIT).