Na światowym rynku samochodów ciężarowych może zajść poważna zmiana. Szwedzki koncern Volvo – właściciel m.in. marek Volvo Trucks, Renault Trucks oraz Mack – postanowił nawiązać bardzo bliską współpracę z japońskim Isuzu.
Volvo oraz Isuzu wspólnie mają pracować nad nowymi, transportowymi technologiami. Ich ciężarówki oraz autobusy mogą więc być w przyszłości bardzo blisko spokrewnione. Zapowiada się też współpracę z zakresie sieci handlowo-serwisowych. Oficjalne dokumenty w tej sprawie mają zostać podpisane w 2020 roku, gdy tylko swoją zgodę wyrażą organizacje antymonopolowe.
UD Quon i Isuzu Giga po typowo japoński tuningu, opisywanym tutaj:
Szwedzko-japońska współpraca ma też mieć pewien nietypowy element. Mianowicie, Volvo sprzeda Isuzu swoją japońską markę UD Trucks. Tym samym Isuzu wchłonie jednego ze swoich dotychczasowych konkurentów, podczas gdy koncern Volvo znacznie ograniczy swoją działalność w Azji, w tym zwłaszcza na ogromnym, japońskim rynku.
Dla wyjaśnienia dodam, że UD Trucks wywodzi się z działu produkcji samochodów ciężarowych Nissana. Volvo przejęło tę firmę w 2007 roku, wówczas jeszcze pod nazwą Nissan Diesel. Trzy lata później przemianowało ją na UD Trucks, a następnie wprowadziło do oferty liczne, nowe pojazdy. Łączyły one typowo japońskie kabiny oraz szwedzkie elementy układów napędowych, co szerzej opisywałem tutaj.
Isuzu to natomiast jeden z największych producentów samochodów użytkowych na świecie. W samej tylko Japonii dostarcza na rynek pół miliona pojazdów rocznie. W jego ofercie znajdziemy zarówno małe auta dostawcze, jak i pełnowymiarowe ciągniki pod naczepy. Poza tym Isuzu związane jest amerykańskim General Motors, współpracując przy produkcji ciężarówek oraz pickupów marek GMC i Chevrolet.
Poniżej: amerykański Chevrolet bazujący na Isuzu
