Ciągniki siodłowe marki Volvo Trucks w barwach holenderskiej firmy Den Hartogh Logistics to doskonale znany widok na europejskich drogach. Wiele z nich jeździ także na polskich rejestracjach, za sprawą oddziałów funkcjonujących w naszym kraju. Powyższa fotografia nie została jednak wykonana w Europie, lecz pochodzi z bardzo dalekiej Azji. Konkretnie zrobiono ją w Chinach, na szanghajskim zlocie samochodów ciężarowych Truck Culture Festival 2024.
Jak się okazuje, Den Hartogh Logistics od pewnego czasu rozwija własną, chińską flotę, głównie z myślą o krajowym transporcie tank kontenerów. To efekt między innymi decyzji z 2020 roku, gdy przedsiębiorstwo przejęło chińskiego przewoźnika XT Logistics, wraz z należącymi do niego, kilkunastoma zestawami. A że Holendrzy mają powszechnie znaną słabość do ładnych ciężarówek, szybko zaczęto dbać o to, by pod względem wyglądu chińskie zestawy nie odbiegały od tych europejskich. Poza tym firma postanowiła wesprzeć nowe w Chinach zjawisko, jakim są zloty samochodów ciężarowych. Stąd też wzięła się powyższa fotografia.
„FM-ka” wśród innych ciągników na zlocie, pierwsza od lewej:
Dwa zbliżenia na omawiany ciągnik:
Zlot Truck Culture Festival 2024 odbył się na początku października w Szanghaju, będąc trzecim wydarzeniem z tej serii. Den Hartogh Logistics China wystawiło tam jeden z najnowszych ciągników ze swojej floty, mianowicie Volvo FM Globetrotter, skonfigurowane w układzie 6×2, z długą ramą i trzecią osią wleczoną. Pojazd wyróżniał się między innymi klimatyzatorem postojowym oraz dodatkowym zbiornikiem paliwa zamontowanym za kabiną (w Chinach to legalna i powszechnie stosowane rozwiązanie), a ponadto otrzymał ciekawe oznaczenie na dachu. To podświetlany, magnetyczny trójkąt, informując o przewozie towarów niebezpiecznych.
Jak wyglądały inne ciężarówki obecne na Truck Culture Festival 2024? To możecie zobaczyć poniżej, na wybranych zdjęciach z relacji lokalnego portalu „Truck Plus CV Studio”. Warto przy tym zauważyć, jak licznie na zlot zjechały się Volva oraz Scanie, choć w chińskim transporcie występują one tak naprawdę bardzo rzadko, z uwagi na wysokie ceny. Poza tym sporo zebrało się Mercedesów, choć te są już oficjalnie produkowane w Chinach, a nawet często otrzymują chińskie podzespoły napędowe, w ramach modelu Actros C (opisywanego tutaj oraz tutaj). Do kategorii kompletnych ciekawostek można zaliczyć Renault Premium, które było kiedyś oficjalnie sprzedawane w Chinach, ale obecnie wiele egzemplarzy jest po prostu złomowanych, przez brak części zamiennych. Jeśli natomiast natomiast o pojazdy całkowicie chińskie, to zauważcie, jak bardzo upodabnia się je do pojazdów z Europy, także w kwestii tuningu.
Pełną fotorelację znajdziecie u źródła, pod tym linkiem.