Volvo FL10 skrzyżowane z Liazem ST180 – ma 4 metry szerokości i czeka na klienta

Omawiane ogłoszenie znajdziecie pod tym linkiem.

Gdyby ktoś szukał naprawdę wyróżniającego się pojazdu, na przykład do wzbudzania sensacji na zlotach ciężarówek, ma teraz do dyspozycji odpowiednią ofertę. Jest to połączenie Liaza oraz Volva, wyceniane na 22 tys. złotych i czekające na klienta w okolicach Olsztyna.

Pod względem nadwozia oraz źródła napędu jest to Volvo FL10. Właśnie z tego modelu pochodzi kabina sypialna, 360-konny silnik oraz skrzynia biegów. Podwozie, mosty napędowe oraz skrzynia redukcyjna to natomiast elementy z Liaza ST180, czyli bardzo ciężkiego, przegubowego ciągnika. Pojazd stoi przy tym na bliźniaczych kołach w rozmiarze 540/65-30, a jego szerokość to aż 4 metry.

Liaz ST180:

Pewien polski rolnik przygotował ten pojazd w 2012 roku, przyciągając tym uwagę branżowych mediów. Magazyn „Agrotechnika” poświęcił mu artykuł pod tytułem „Pancerne maszyny”, dostępny do przeczytania pod tym linkiem. Liazovolvo jest tam chwalone za niskie zużycie paliwa, prostotę oraz funkcjonalność. Pochwały dotyczące zużycia paliwa pojawiają się też w ogłoszeniu sprzedaży, wystawionym na portalu „OLX” dosłownie dwa dni temu.

Informacyjnie dodam, że Liaz ST180 był rolniczą maszyną z lat 1979-1992. Pojazd oferował napęd 4×4 oraz silnik o mocy 180 KM, a z racji przegubowej konstrukcji wykorzystywano go na najróżniejsze sposoby. Bywał zarówno typowym ciągnikiem rolniczym do ciężkich zdań, jak i robiono z niego ładowarki lub ciągniki leśne. A tak fabryczny Liaz ST180 prezentował się w zestawie z pługiem: