Volvo FH12 z 2000 roku jako youngtimer dla przyjemności – efekt dwóch lat pracy

Zdjęcia: Volvo Trucks UK / David Bennett

W nawiązaniu do tekstu:

Ćwierć wieku temu w Polsce mieliśmy „wielką ósemkę”, Volvo miało 37 proc. rynku, a na drugim miejscu był Jelcz

Volvo FH12 pierwszej generacji było pierwszą ciężarówką, którą prowadziłem. Stwierdziłem wtedy, że jeśli kiedyś będę posiadał własną ciężarówkę, to właśnie takie Volvo” – powyższe zdanie mógłby wypowiedzieć niejeden polski kierowca. W końcu ćwierć wieku temu, za czasów pierwszego FH12, Volvo miało w naszym rynku blisko 40 procent udziałów! To konkretnie stwierdzenie wypowiedział jednak Irlandczyk i jest to część historii nagłośnionej przez wyspiarski oddział Volvo Trucks. Sprawa dotyczy egzemplarza z powyższego zdjęcia, a jest to Volvo FH12 420 z 2000 roku.

Dwa lata temu ta ciężarówka nie robiła większego wrażenia. Samochód miał białą kabinę, niezbyt gustowne oświetlenie i amatorskie poprawki lakiernicze. Efektu nie poprawiał też płaski dach ze spojlerem, czy najzwyklejsze, wąskie koła. Co jednak najważniejsze, samochód nie miał nadmiernej korozji, a jego napęd bez żadnych problemów budził się do życia. To przekonało do zakupu człowieka, który wypowiedział słowa zacytowane na wstępie. Michael McLaughlin – na co dzień pracujący w branży zarządzania odpadami – postanowił sprawić sobie FH12, gruntownie je odnowić i stworzyć „youngtimera” marzeń.

Samochód będzie służył do przejażdżek dla przyjemności, a także ma być prezentowany na zlotach klasyków. By natomiast odnaleźć się w takich miejscach, Volvo przeszło niemal dwuletnie prace, obejmujące między innymi położenie nowej powłoki lakierniczej, montaż aluminiowych felg, czy instalację klasycznych dodatków na dachu, inspirowanych ciężarówkami z lat 70-tych. Odnowiono też ramę i kompletny osprzęt, włącznie z kultowymi, okrągłymi zbiornikami paliwa.

Obecny stan ciężarówki możecie zobaczyć na dołączonych zdjęciach. Jeśli natomiast zajrzycie na Facebooka, do albumu dostępnego pod tym linkiem, zobaczycie jak FH12 przeistaczało się od początku 2020 roku. Uświadamia to jak ogromną różnicę może zrobić atrakcyjny lakier oraz odpowiednio dopasowane koła.