Volvo F12 wrasta wraz z Mercedesem SK, a Scania 124 od 15 lat stoi sobie na parkingu

Oglądanie starych, opuszczonych ciężarówek to temat znajdujący wielu miłośników. Jest w takich widokach coś wyjątkowego, potrafią one wzbudzać nostalgię i stanowią poruszający pomnik dawnej motoryzacji. W tym tekście będzie zaś całe zestawienie takich wrastających pojazdów, prezentujące cztery różne modele. W roli głównej wystąpią: Volvo F10/F12, Mercedes-Benz SK, Scania 124 oraz Mack FM786.

Na peryferiach Otwocka, w województwie mazowieckim, Czytelnik Michał trafił kumulację ogrodowych klasyków. Niewielkiej odległości od siebie w ziemię wrastają tam dwa różne ciągniki siodłowe, w tym jeden najprawdopodobniej z lat 80-tych, a drugi mogący pochodzić już z początku kolejnej dekady. Starszym okazem jest Volvo z serii F10/F12, jeszcze w starszej wersji opatrzonej okrągłymi reflektorami. Ten nowszy to natomiast Mercedes-Benz SK 1938, z dumnym przydomkiem „Powerliner” przy podwyższeniu dachu.

Wielu polskich kierowców objechało w takich ciągnikach całą Europę, do dzisiaj ciepło je wspominając. Obecnie oba modele są też poszukiwane, w tym Volva trafiają już do kolekcjonerów, a Mercedesy wozi się nadal do Afryki. Jak jednak widać, te dwa egzemplarze jeszcze się drugiego życia nie doczekały, a ich przyszłość stoi pod znakiem zapytania.

Kolejny „wrost” z tego zestawienia występuje na filmie z serii „Dziad ogląda wraki”, na youtubowym kanale „Dziad Typowy”. Jest to ciężarówka względnie współczesna i do dzisiaj spotykana na drogach, mianowicie Scania 124 400. Ten egzemplarz musi jednak mieć bardzo szczególną historię, jako że już 15 lat temu został porzucony na parkingu strzeżonym w Poznaniu. Ciężarówka trafiła tam jako pojazd zaledwie kilkuletni, a więc nadal naprawdę sporo warty. Scania nigdy nie została też rozkradziona, to pomimo otwartej kabiny. A gdzie podział się jej właściciel i dlaczego porzucił ten zestaw? O tym krążą jedynie opowieści oraz domysły. Zresztą, z filmu sami wszystkiego się dowiecie.

Poza tą Scanią 124 400, na nagraniu zobaczycie także inne pojazdy. Jest również porzucona, 18-tonowa Scania z chłodnią, a także dawna naczepa burtowa polskiej produkcji. Pochodzi ona jeszcze sprzed czasów firmy Wielton.

A na koniec mamy kontynuację z Mackiem FM786, czyli słynną ciężarówką spod Konina. Pełną historię tego pojazdu przedstawiałem Wam już w tym artykule, natomiast pod tym linkiem znajdziecie filmową prezentację jego dokładnego stanu. A teraz w sprawie pojawił się jeszcze jeden film, zawierający między innymi wywiad z dotychczasowym właścicielem ciężarówki. Wyjaśnia on jak amerykański klasyk trafił na jego teren we wczesnych latach 90-tych i dlaczego spędził na trawniku niemal kolejne trzy dekady. Jest w tym kawał transportowej historii, więc polecam jeszcze raz wrócić do tego tematu. A przy okazji można też poznać nowego właściciela tej ciężarówki.