Taką ciężkomotoryzacyjną „pocztówkę” podesłał mi Adam Bolewski:
Piękny klasyk – F12 jeżdżące na linii z Lublina do Strykowa k/ Łodzi. Zapytałem kierowcy, czy mogę zrobić zdjęcie, bo bardzo mało już takich aut jeździ, na co on: „Jak to? Przecież z 10 takich jeszcze w Polsce jeździ?” Po 2 godzinach, gdy przyjechałem na kolejny rozładunek, rzuciło mi się w oczy, że bardzo ładnie trzyma powietrze – pomimo tego, że naczepa do nowych nie należy, po prostu spuścił ręczny i odjechał od rampy. No i oczywiście zapalił jak nówka, lepiej niż 10 letni XF, którym akurat jeździłem.