Volva FL210 w polskim oddziale Mandersloot, czyli prawdopodobnie najładniejsze solówki E6 w Polsce

Spotkanie bardzo atrakcyjnych ciężarówek jest w Polsce coraz łatwiejsze, bo wielu przewoźników zaczyna przywiązywać coraz większą wagę do stanu wizualnego swojego sprzętu, a nawet inwestuje w wyróżnianie pojazdów z tłumu. Wszystko to dotyczy jednak w większości pojazdów z najcięższych klas wagowych, w tym przede wszystkim ciągników siodłowych. Z tym większym zainteresowaniem możemy więc przywitać na polskich drogach nowe FL-ki z polskiego oddziału firmy Mandersloot, który działa pod Poznaniem.

mandersloot_polska_volvo_fl210_2 mandersloot_polska_volvo_fl210_1

Mowa tutaj o dwunastotonowych podwoziach o układzie osi 4×2, które wyposażono w kabiny sypialne, 215-konne silniki o pojemności 5 litrów oraz zabudowy firmy Schmitz z agregatami Thermo King. Auta będą wykorzystywane do lekkich ładunków, gdyż ich ładowność to zaledwie 2920 kg. Warto jednak wspomnieć także o wyglądzie tych maszyn, które pokryły oczywiście charakterystyczne malowania Mandersloot. Dzięki nim małe Volva wyglądają nader atrakcyjnie, a także mogą stanowić sporą ciekawostkę w krajobrazie naszych szos.

Nowe „solówki” można zobaczyć zarówno na żółtych „blachach”, jak i na polskich rejestracjach PZ. Co ciekawe, obie grupy pojazdów dostarczyła kilka tygodni temu jedna, holenderska firma Harbers Trucks i dopiero potem część egzemplarzy wywieziono do Polski. Stąd też obecność białych, eksportowych rejestracji na dołączonych do tekstu fotografiach.

mandersloot_polska_volvo_fl210_4 mandersloot_polska_volvo_fl210_3

Zdjęcia: Habers Trucks BV