Volva FH 420 pod zestawy do przewozu samochodów – nietypowa konfiguracja na rosyjskie warunki

Niemieckie BLG Logistics to prawdziwy gigant z branży przewozu samochodów. Poza licznymi oddziałami na terenie Unii Europejskiej, firma prowadzi swoją działalność także na Wschodzie, dysponując niemałą, rosyjską flotą. I to właśnie dla niej zamówiono ostatnio dosyć nietypowe ciekawe pojazdy.

Przyzwyczailiśmy się, że autotransportery otrzymują zwykle bardzo małe kabiny, z maksymalnie obniżonym dachem. Jednym z typowych pojazdów pod taką zabudowę jest więc maksymalnie spłaszczone Volvo FM. Tymczasem rosyjscy kierowcy BLG Logistics mają otrzymać do dyspozycji większy model FH, wyposażony w bardzo rzadko spotykane kabiny bez podwyższenia dachu.

Pierwsza partia 20 takich egzemplarzy trafiła już do rosyjskiego przewoźnika, będąc wyposażonym w 13-litrowe, 420-konne silniki oraz zautomatyzowane skrzynie biegów typu I-Shift. Samochody otrzymały także automatyczne hamulce awaryjne oraz systemy pilnujące pasa ruchu, w Rosji nadal będące wyposażeniem nieobowiązkowym. Ponadto istotna była tutaj wysokość siodła, ustalona na poziomie 1050 milimetrów.

Dlaczego jednak zdecydowano się na aż tak nietypowe kabiny? Przede wszystkim trzeba tutaj wyjaśnić, że w Rosji bardzo często spotyka się autotransportery z pełnowymiarowymi ciągnikami. Wynika to z między innymi z rosyjskich norm długości zestawu, dopuszczających nawet 20-metrowe pojazdy. Nawet więc zwykły ciągnik z naczepą jest w stanie zabrać na pokład osiem średniej wielkości samochodów osobowych, bez żadnego kombinowania z pokładami.

Z drugiej strony, w przypadku opisywanych FH-czy nie było potrzeby, by montować kabiny typu Globetrotter. Stale będą one bowiem kursowały na dystansie 700 kilometrów, między Moskwą a Peterburgiem. Ładunkiem będą przede wszystkim samochody luksusowe, a parą dla ciągników staną się naczepy włoskiej marki Rolfo. Będą to naczepy typu Blizzard 3.3, dedykowane dla rynku rosyjskiego właśnie z uwagi na swoją długość.

Naczepa Rolfo Blizzard 3.3: