Volkswagen fałszował emisji spalin także w samochodach dostawczych, wyposażonych w 1.6 i 2.0 TDI

volkswagen_transporter_amarok_caddy

Wszystko wydało się w Stanach Zjednoczonych i na początku mówiło się tylko o problemach z samochodami przeznaczonymi na tamtejszy rynek. Dzisiaj jednak afera z koncernem Volkswagen i z fałszowaniem przez niego wyników testów emisji spalin obejmuje najróżniejsze rynki, dotyczy milionów samochodów i rozszerzyła się oczywiście też na Europę. Co więcej, jak Niemcy poinformowali pod koniec tygodnia, oszukiwanie urządzeń kontrolnych miało najprawdopodobniej miejsce nie tylko w samochodach osobowych, lecz także w autach użytkowych.

Podejrzane oprogramowanie montowano do samochodów dostawczych z wysokoprężnymi silnikami o pojemności 1,6 oraz 2 litrów. Co więcej, niewykluczone, że ingerowano we wskazania komputerów przy testach benzynowych, turbodoładowanych jednostek 1.2, montowanych między innymi do modelu Caddy.