Używany hakowiec jako pojazd medyczny – 20 tys. km rocznie i kwestia normy Euro

Ta Scania G410 rozpoczęła swoją karierę jako typowy hakowiec, mogący przewozić kontenery na odpady. Teraz czeka ją jednak praca w branży medycznej, jako pojazdu przewożącego mobilny punkt ratunkowy.

Cała ta historia zaczyna się od pewnego absurdu, związanego z normami Euro. Otóż holenderska firma Dutch Safety Group, specjalizująca się w wynajmowaniu kontenerów medycznych na wydarzenia masowe, dysponowała dotychczas ciężarówką z rocznika 2011. Pojazd ten był w pełni sprawny, nie sprawiał problemów eksploatacyjnych, a roczne przebiegi na poziomie 20 tys. kilometrów mogłyby zapowiadać jeszcze wiele lat spokojnej eksploatacji. Problem formalny polegał jednak w tym, że niższa norma Euro wymagała uciążliwego uzyskiwania jednorazowych zezwoleń, pozwalających wjechać do centrum miasta, by ustawić punkt medyczny na przykład przy trasie maratonu lub festiwalu. W ten sposób, pomimo tak małych przebiegów, firma została skłoniona do wymiany sprzętu i szukania „euro szóstki”.

Kupowanie fabrycznie nowego pojazdu byłoby tutaj całkowicie nieuzasadnione. Tym bardziej, że kontenery medyczne są przystosowane do obsługi przez zwykłe urządzenia hakowe, będąc zamkniętym w niskich, 20-stopowych kontenerach. To pozwoliło szukać nowej ciężarówki wśród pojazdów o komunalnej lub budowlanej przeszłości. Ostatecznie wybór padł na Scanię G410 z 2021 roku, pochodzącą z autoryzowanej sieci Scania, wyposażoną w podwozie ze skrętną osią wleczoną i zwieńczoną dzienną kabiną z podwyższonym dachem.  Pojazd ten został oklejony w medyczne barwy, zgodne z holenderskim rozporządzeniem w tym zakresie, a także przeszedł kilka mniejszych przygotowań, po czym był gotowy do medycznej pracy.

Nowy właściciel Scanii wyraził nadzieję, że rocznik 2021 pozwoli na przynajmniej kilka lat bezproblemowej pracy. Choć już teraz firma ze strachem patrzy na doniesienia dotyczące roku 2030, gdy nawet tego typu ciężarówki mogą podlegać restrykcjom w zakresie holenderskich stref bezemisyjnych. Niewykluczone, że wówczas Scania z minimalnym przebiegiem też będzie musiała zostać wymieniona, tym razem na pojazd o zasilaniu elektrycznym.