Używana Scania R420 Euro 4 po roku eksploatacji – zużycie paliwa, opinie użytkownika i ogólne uwagi

Panowie i Panie, witam w kolejnym artykule z serii „po roku eksploatacji”, w której prezentuję opinie na temat używanych samochodów ciężarowych. Opinie to pozyskane od samych użytkowników tych maszyn, a konkretnie od firm, które około rok temu wprowadziły do eksploatacji używane auto ciężarowe, przy zakupie korzystając z pomocy Getruck.pl. Jaki samochód będzie bohaterem tego konkretnego artykułu? Będzie to ciężarówka bezsprzecznie bardzo ciekawa, o której naprawdę niewielu użytkowników ma neutralne opinie, mianowicie Scania R420 z silnikiem zgodnym z normami Euro 4.

Jak szwedzka ciężarówka sprawowała się przez ostatnie dziesięć miesięcy? Jak kształtowało się jej zużycie paliwa? Czy firma miała ze swoim nowym nabytkiem jakieś problemy? Odpowiedzi na wszystkie te pytania czekają poniżej. Poniżej można zobaczyć też jedno zdjęcie opisywanego egzemplarza, które wykonano w połowie kwietnia 2014 roku, przy okazji oględzin oficjalnego rzeczoznawcy przed zakupem pojazdu.

scania_r420_euro_4_uzywane_opinie

Scania R420 Euro 4 – kilka zdań wprowadzenia

Opisywany pojazd został wyprodukowany na samym początku 2006 roku, natomiast do obecnego właściciela trafił około 10 miesięcy temu, wiosną 2014. W momencie zakupu ciężarówka miała na liczniku 759 tys. kilometrów, a następnie przybywało jej po około 10 tys. miesięcznie, aby dzisiaj dać łączny przebieg około 860 tys. kilometrów. Biały ciągnik siodłowy wyposażono w 11,7-litrowy silnik DT12 11 o mocy 420 KM, dorzucono do tego manualną skrzynię biegów z „połówkami”, a na koniec wszystko przykryto największą kabiną typu Topline. Co ważne, jest to ciągnik przygotowany do pracach z naczepami typu mega, czyli zawieszony całkowicie na poduszkach.

Domyślam się, że wielu z Was mogło już o pomyśleć „o nie, tylko nie R420 Euro 4!”. No tak, jest to jeden z tych modeli, które raczej nie zbudowały sobie dobrego wizerunku. Z jednej strony cała seria R postrzegana jest w Polsce jako udany samochód, dobrze trzymający wartość, względnie wytrzymały, pewnie się prowadzący, oferujący pozycję za kierownicą niczym w aucie osobowym i po prostu gwarantujący pewien prestiż. Z drugiej jednak strony kupując używany egzemplarz trzeba zwrócić ogromną uwagę na to, co pracuje pod maską. Klienci szerokim łukiem omijają silniki Euro 5 pozbawione AdBlue, rzekomo bardzo problematyczne, a ponadto po macoszemu traktowane są także 420-konne motory Euro 4, które często wymagają szczególnej troski technicznej i sporych ilości paliwa. Są to jednostki typu HPI wyposażone w dwie turbiny (turbocompound) i układ recyrkulacji spalin, a jednocześnie pozbawione układu AdBlue. Dzisiaj w tym nietypowym układzie osprzętu znajduje się powód najczęstszych problemów z samochodem, choć w momencie premiery właśnie tutaj dostrzegano wielką zaletę. Dokładnie 10 lat temu, świętując sprzedaż już ponad tysiąca egzemplarzy ciężarówek R420 Euro 4, Scania pisała na ten temat następująco:

Silnik Scania spełniający normę Euro 4 ma moc 420 KM jest zbudowany w technologii EGR (recyrkulacji spalin). Oznacza to, że gazy wylotowe czyszczane są w procesie spalania w silniku, bez konieczności stosowania dodatkowych urządzeń lub substancji chemicznych, takich jak mocznik.

„Nasz silnik Euro 4 z technologią EGR został bardzo dobrze przyjęty przez klientów”, powiedział Gunnar Rustad, wiceprezes Grupy Scania ds. Sprzedaży i Serwisu, „Doceniają oni fakt, że napędzane nim samochody można tankować standardowym paliwem bez żadnych dodatków. A poza tym, auta te są wyjątkowo oszczędne. Nasi klienci mówią, że nowe ciężarówki są przynajmniej tak samo ekonomiczne jak poprzedni model z silnikiem Euro 3”.

W Polsce, samochody wyposażone w silniki Euro 4 z technologią EGR również cieszą się zainteresowaniem przewoźników operujących głównie na trasach zachodniej Europy. Do tej pory zostało zamówionych ok. 50 takich pojazdów. Już w październiku 2004 r. firma Ricö z Wrocławia odebrała 10 pojazdów Scania wyposażonych w silniki spełniające normy Euro 4. Była to pierwsza transza kontraktu na 30 takich pojazdów, które Scania Polska dostarczy do końca stycznia 2005 r. Właściciele Ricö obliczyli, że eksploatując pojazdy wyposażone w nowe, czystsze silniki Euro 4 za roczne oszczędności na opłatach mogą zakupić nowy ciągnik siodłowy.

Scania R420 Euro 4 – powód zakupu

Przedstawiciele marki oczywiście nie kłamali – R420 sprzedawało się naprawdę nieźle i stąd też dzisiaj nietrudno o egzemplarz używany w bardzo dobrej cenie. I właśnie taka dobra cena była głównym powodem zakupu opisywanej ciężarówki. Obecny właściciel potrzebował całego zestawu typu mega, którym mógłby wozić sprzęt AGD, więc zdecydował się na atrakcyjny pod względem kosztów zakupu zestaw Scania R420 oraz naczepa marki Fliegl. Co ważne nie był to pierwsza Scania w jego flocie, która łącznie liczy obecnie cztery szwedzkie pojazdy z gryfem na masce.

Scania R420 Euro 4 – opinia na temat eksploatacji

Pomimo wszystkich negatywnych opinii na temat modelu R420 Euro 4, są też firmy, które z jego eksploatacji są naprawdę zadowolone, wręcz chwaląc auto za generowanie stosunkowo niskich kosztów. Niestety, właściciel opisywanego egzemplarza do tego grona bezsprzecznie nie należy. Przez około 10 miesięcy w ciężarówce trzeba było wymienić turbinę i sprężarkę powietrza, siłownik podnoszenia kabiny, który zresztą znowu puka, a do tego do naprawy jest system ABS, obecnie odłączony. Co więcej, właściciel podkreśla, że koszty eksploatacji Scanii okazały się być stosunkowo wysokie, z uwagi na dużą ilość drogich drobiazgów. Do tego dochodzi jeszcze fakt, że model ten wyposażony jest w dwie turbiny, z których druga, ta pomocnicza, dostępna jest tylko w autoryzowanych serwisach i trzeba zapłacić za nią około 7 tys. złotych. Chwilowo turbina ta działa, ale kiedy zajdzie konieczność jej wymiany, koszt będą spore. Scania R420 Euro 4 okazała się być niestety także paliwożerna. Początkowo auto jeździło do Włoch, teraz głównie do Niemiec, wożąc ładunki o masie od 15 do 24 ton. Niezależnie jednak od tras i ładunków samochód zawsze pali od 32 do 34 litrów na 100 kilometrów, czyli po prostu za dużo.

Co zaś z zaletami tego samochodu? Oprócz wspominanej ceny uwagę trzeba zwrócić na dynamiczny silnik, który świetnie radzi sobie nawet z 24-tonowymi ładunkami, nie dając odczuć żadnego braku mocy. Do tego kierowcy chwalą wygodną kabinę.

Scania R420 Euro 4 – rozwiązanie problemów

Pozwolę sobie dodać w tym artykule jeszcze coś, mianowicie kilka zdań na temat rozwiązań problemów z modelem R420 Euro 4. Z tego co się dowiedziałem, wymiana drugiej, bardzo drogiej turbiny wcale nie musi być konieczna, gdyż są w Polsce warsztaty modyfikujące ten silnik. W miejscu dwóch turbin w układzie turbocompound montują one zwykłą, pojedynczą turbinę z silnika DC 12, również HPI, ale właśnie bez układu turbocompound. Oczywiście po takim zabiegu zmieni się dynamika jazdy, ale można podobno zaoszczędzić trochę nerwów i pieniędzy. Druga sprawa to duże spalanie. Rozwiązaniem tego problemu w wielu przypadkach może być poprawienie cewek paliwowych, zwanych także bankami.


Szukasz używanego ciągnika siodłowego Scania R420? Sprawdź dostępne propozycje na stronie Scania R420 na getruck.pl.


Poprzednie artykuły z serii „po roku eksploatacji” czekają TUTAJ. Można w nich przeczytać o Iveco Stralis, Renault Premium, Volvo FH, DAF-ie XF105 oraz MAN-ie TGX.