Uszkodzona naczepa miała dojechać z Hiszpanii na Ukrainę – ITD zakazało kontynuowania trasy

Małopolscy funkcjonariusze ITD spotkali się w ostatnich dniach z dosyć nietypowym widokiem. Była to ukraińska naczepa z wyraźnie uszkodzoną zabudową, kończąca w tym stanie przejazd przez całą Europę.

Widoczny powyżej pojazd miał uczestniczyć w wypadku jeszcze na terenie Hiszpanii. Żeby natomiast ograniczyć straty, przewoźnik podjął decyzję o zjeździe na Ukrainę na kolach, wraz z powrotnym ładunkiem.

Faktem jest, że ciężarówka już z daleka zwracała uwagę swoimi uszkodzeniami. Z drugiej jednak strony, skala zniszczeń była nieporównywalnie mniejsza, niż we wcześniejszych tego typu historiach.

Bywały już bowiem przypadki wracania z Hiszpanii bez prawego słupka kabiny (tutaj), czy zimą z Norwegii bez reflektorów (tutaj). Prawdziwym „hitem” był zaś DAF z domowym oknem wklejonym zamiast przedniej szyby (tutaj).

Oto komunikat GITD:

Mimo zniszczonej w wypadku naczepy, kierowca postanowił pojechać dalej. Uszkodzoną ciężarówką chciał jechać z Hiszpanii aż na Ukrainę. Podróż zakończyła się w Polsce. Małopolscy Inspektorzy Transportu Drogowego zakazali dalszej jazdy.

Kierowca, który prowadził ciężarówkę ukraińskiego przewoźnika, przewoził podesty stalowe z Madrytu do Kijowa. Jeszcze w Hiszpanii pojazd uczestniczył w zdarzeniu drogowym, w którym został poważnie uszkodzony. Zniszczone zostały elementy konstrukcji, brakowało też części burty załadunkowej, uszkodzone były drzwi ładowni.

Mimo dużych zniszczeń, kierowca kontynuował jazdę. Przejechał przez niemal całą Europę. W Polsce został zatrzymany do kontroli przez małopolskich inspektorów z Biura Kontroli Opłaty Elektronicznej, którzy w czwartek 4 lipca patrolowali odcinek autostrady A4 na wysokości węzła Bochnia.

Ciężarówka stwarzała poważne zagrożenie w ruchu drogowym. Przewożony ładunek mógł wypaść w każdym momencie. Inspektorzy zakazali dalszej jazdy. Kontrolujący zatrzymali też dowód rejestracyjny zniszczonej naczepy, a kierowcę ukarali mandatem karnym.