Urządzenie blokujące ekran smartfona po rozpoznaniu ruchu pojazdu – Holendrzy chcą tego w ciężarówkach

urzadzenie_safe_drive_pod

W nawiązaniu do tekstów:

Władze Holandii, podobnie jak sąsiedzi z Belgii, chcą zagłuszania sygnału telefonów w czasie jazdy

Rząd Flandrii chce zagłuszać sygnał telefonii komórkowej w ciężarówkach, stosując przy tym czujniki ruchu

Kiedy politycy z Beneluxu zapowiadali, że uniemożliwią korzystanie w ciężarówkach z wybranych funkcji smartfonów, wiele osób temu nie dowierzało. A jednak, w ekspresowym tempie udało się znaleźć rozwiązanie, które powinno choć częściowo uniemożliwić kierowcom korzystanie z mobilnych aplikacji.

Rozwiązanie to nosi nazwę SafeDrivePod i promowane jest w Holandii przez branżowe organizacje VVN oraz TLN. Głównym elementem jest tutaj nadajnik wielkości monety (zdjęcie nad tekstem), który trzeba połączyć ze smartfonem przez system Bluetooth. Rozpoznaje on, że samochód znajduje się w ruchu i po osiągnięciu 10 km/h automatycznie blokuje w urządzeniu ekran. Dzięki temu kierowca traci więc możliwość przesyłania wiadomości, czy też przeglądania internetu. Jedyne co mu pozostaje, to dzwonienie przez wbudowany w pojazd zestaw głośnomówiący, wyposażony w wyświetlacz na desce rozdzielczej – w radiu lub w komputerze pokładowym.

Kiedy natomiast samochód się zatrzyma i przez co najmniej 30 sekund będzie pozostawał bez ruchu, możliwość korzystania z ekranu zostanie przywrócona. Ponadto SafeDrivePod generuje też przycisk SOS, który umożliwia awaryjne uruchomienie ekranu także w czasie jazdy, choć przy jednoczesnym przesłaniu informacji do osoby zarządzającej flotą. Takie ostrzeżenie zostanie przesłane także w sytuacji, gdy kierowca będzie próbował odłączyć telefon od SafeDrivePod, poprzez wyłączenie systemu Bluetooth lub usunięcie z urządzenia odpowiedniej aplikacji.

Jest tylko jeden słaby punkt – skoro SafeDrivePod współpracuje z tylko jednym telefonem jednocześnie, wystarczy, że kierowca kierowca zaopatrzy się w drugi telefon, służący właśnie do korzystania z aplikacji w czasie jazdy. Kupienia drugiego telefonu nikt mu przecież nie zabroni.