Pełen artykuł „Onetu”/”Weltu” znajdziecie pod tym linkiem.
Kierowcy ciężarówek zwykle wymieniani są w mediach przy czterech tematach: wypadkach, łamaniu przepisów, brakach kadrowych i wysokich wynagrodzeniach. Za pewną ciekawostkę można więc uznać dzisiejszy materiał „Onetu”, utrzymany w zupełnie innej konwencji.
Ten materiał to polskie tłumaczenie artykułu z niemieckiego dziennika „Welt”. Omówiono tam warunki pracy w niemieckim transporcie drogowym, a także wskazano kilka dodatkowych przykładów z transportu amerykańskiego. W obu przypadkach przekaz jest jeden: zawód kierowcy doświadczył ogromnego upadku wizerunkowego, wszelka wolność towarzysząca tej pracy została odebrana, a do tego dochodzi szereg innych, codziennych problemów. Wśród tych ostatnich Niemcy wymieniają niskie zarobki oraz coraz bardziej przepełnione drogi, a badania z Ameryki dokładają do tego między innymi niebezpieczny charakter pracy.
Za skwitowanie całej publikacji można uznać dwa fragmenty. Niemiecka część materiału stwierdza, że pod względem popularności wśród społeczeństwa, kierowcy ciężarówek stali się trzecią najgorszą grupą zawodową. Za to w części amerykańskiej znajdziemy wypowiedź z 2020 roku, udzieloną dziennikarzowi „New York Times” przez kierowcę z 27-letnim doświadczeniem: „Jesteśmy ludźmi jednorazowego użytku. Nikt o nas nie dba. Każdy postrzega kierowcę ciężarówki jako osobę, która blokuje ruch, przeszkadza i zanieczyszcza środowisko”.
W większości kwestii omawiany artykuł ma bardzo ogólny charakter, nie wchodząc w szczegóły. Dlatego postanowiłem przytoczyć dwa materiały, które popierają wymienione powyżej tezy. W temacie zarobków może to być niemieckie badanie z 2021 roku (opisywane tutaj), według którego kierowcy ciężarówek są jedną z najgorzej zarabiających grup „pracowników średniowykwalifikowanych”. Jeśli natomiast chodzi bezpieczeństwo, to tutaj pojawia się amerykański raport z 2019 roku (opisywany tutaj), według którego aż co szósta osoba ginąca w trakcie pracy to właśnie kierowca ciężarówki.