Zwykły interfejs OBD II traktowany na równi z emulatorem AdBlue – we Francji można dostać karę

Uniwersalny interfejs diagnostyczny OBD II może wpędzić nas we Francji w ogromne problemy – taka informacja pojawiła się na jednym z blogów Trans.INFO. Wszystko w związku z konkretną kontrolą drogową, w czasie której znaleziono właśnie takie urządzenie.

Jak się okazuje, bezprzewodowy interfejs diagnostyczny może zostać potraktowany jako urządzenie służące ukrywaniu wykroczeń. Francuskie przepisy wskazują zaś, że takich urządzeń nie można przy sobie posiadać, ani tym bardziej przewozić.

W jaki sposób interfejs OBD II miałby pomóc nam w łamaniu przepisów? Jak wiadomo, urządzenie to pozwala usuwać błędy w systemie diagnostycznym pojazdu. Francuzi doszli więc do wniosku, że interfejsem diagnostycznym można ukrywać niesprawności w układzie oczyszczania spalin.

Jeśli chodzi o potencjalne konsekwencje, to brzmią one naprawdę poważnie. Można otrzymać mandat w wysokości 1500 euro, zostać wysłanym na przymusową wizytę w warsztacie, a nawet stracić uprawnienia do kierowania pojazdami na okres 2 lat.

Dodatkowe informacje na ten temat, w tym m.in. podstawę prawną, znajdziecie na łamach Trans.INFO: tutaj.