Unijny urząd statystyki Eurostat opublikował zestaw nowych statystyk na temat transportu drogowego. Można się z niego dowiedzieć jakie kierunki odgrywają największą rolę na kontynencie, a także jakie dominują na nich rejestracje.
Na poniższym wykresie możecie zobaczyć relacje, na których skala transportu drogowego okazuje się największa. Listę otwierają tam trasy między Holandią a Niemcami, na których w 2023 roku ciężarówki przewiozły 83,3 miliona ton towarów. Miejsce drugie zajęły trasy między Polską a Niemcami, z wynikiem 69,2 milionów ton, a na miejscu trzecim pojawiły się przewozy między Belgią a Francją, z wynikiem 53,8 milionów ton.
Na chwilę zatrzymamy na drugiej pozycji wykresu, a więc na kierunku polsko-niemieckim. Jak zauważył Eurostat, kierunek ten wyróżnia się wprost olbrzymią dominacją przewoźników zarejestrowanych w jednym kraju, czyli oczywiście w Polsce. Ciężarówki na naszych tablicach obsługują aż 95 procent wszystkich operacji, podczas gdy sprzęt na rejestracjach niemieckich ma dla siebie zaledwie 3,5 procenta. To też oznacza, że jedynie 1,5 procenta przewozów między Polską a Niemcami to przerzuty wykonywane przez firmy transportowe z innych krajów. Największy udział mają mieć pod tym względem Litwini.
Pewien komentarz należy się też całemu rynkowi przewozów do Niemiec, z Niemiec lub wewnątrz Niemiec. Eurostat zauważa, że to największy rynek na całym kontynencie, obejmujący aż 22,8 procenta towarów przewożonych wewnątrz Unii Europejskiej. Stanowi on też ogromne źródło przychodu dla przewoźników z zagranicy, gdyż pojazdy zarejestrowane w samych Niemczech dostarczyły tam w 2023 roku mniej niż 50 procent towarów.
Eurostat sklasyfikował też ruch ciężarówek spotykanych w całej Unii Europejskiej, na wszelkich możliwych kierunkach. Tutaj pierwsze miejsce zajęły firmy transportowe z Polski (lub też polskie oddziały firm zagranicznych), odpowiedzialne w 2023 roku za 20,3 procenta wszystkich tonokilometrów wykonanych na unijnych drogach. Na drugim miejscu znalazły się firmy z Niemiec, z wynikiem 15,4 procenta, a miejsce trzecie mieli Hiszpanie, z wynikiem 14,2 procenta.
By obraz był kompletny, ten ostatni akapit warto zestawić ze statystykami, które prezentowałem w ubiegłym miesiącu, w tym artykule. Okazało się wówczas, że aż 70 procent tonokilometrów wykonywanych przez polskie ciężarówki odbywa się w transporcie międzynarodowym, a jedynie 30 procent to transport krajowy. W przypadku Hiszpanów sytuacja jest kompletnie odwrotna, jako że oni robią 33 procent tonokilometrów na trasach międzynarodowych, a 67 procent po kraju. Za to u firm z Niemiec tylko 13 procent tonokilometrów przypada na transport międzynarodowy, a 87 procent na transport krajowy.
