Unijne przedłużenie transportowych dokumentów – bardzo późno, ale w końcu jest

Pandemia ciągnie się już trzeci miesiąc, gospodarkę stopniowo się „rozmraża”, coraz więcej formalności da się już względnie normalnie załatwić, a tymczasem Komisja Europejska dopiero uregulowała kwestię kończących się uprawnień.

Nowe zasady rozwiązują problem występujący tak naprawdę od samego początku pandemii. To przedłużenie ważności praw jazdy, kwalifikacji zawodowych oraz zezwoleń na przewozy. W wielu przypadkach stało się to utrudnione, w związku z zamknięciem urzędów lub gabinetów. Dlatego konieczne było przedłużenie na zasadzie automatycznej.

Dotychczas poszczególne kraje robiły to we własnym zakresie, na różnych zasadach, a dopiero od dzisiaj ma obowiązywać ogólnoeuropejskie przedłużenie, zatwierdzone przez Komisję Europejską. Dotyczy ono dokumentów, których pierwotna ważność miała upłynąć między 1 lutego a 31 sierpnia 2020 roku, wyróżniając trzy zasadnicze grupy:

1. Prawa jazdy oraz kwalifikacje zawodowe kierowców: ważność przedłużona o 7 miesięcy;

2. Przeglądy techniczne pojazdów: ważność przedłużona o 7 miesięcy;

3. Wspólnotowe zezwolenia na wykonywanie przewozów drogowych: ważność przedłużona o 6 miesięcy.

Co najważniejsze, powyższe zasady już dzisiaj wchodzą w życie i mają być respektowane we wszystkich krajach Unii Europejskiej. Dzięki temu międzynarodowe trasy z automatycznie przedłużonymi dokumentami w końcu przestaną wzbudzać obawy. Choć zastrzega się też, że kraje, które wcześniej przedłużyły dokumenty na swoich własnych zasadach, mogą zachować te wprowadzone wcześniej zasady.

Źródło informacji: organizacja TLN