Masowy napływ ukraińskich kierowców do Polski zauważalny jest także na samej Ukrainie. Okazuje się bowiem, że lokalni przedsiębiorcy mają tam ogromny problem ze znalezieniem chętnych do pracy.
Jak podał gospodarczy portal WNP.pl, powołując się na kijowską agencję InfoResist, już w chwili obecnej na ukraińskim rynku pracy brakuje 120 tys. kierowców zawodowych. W efekcie występują ogromne problemy między innymi w zakresie komunikacji publicznej – autobusy nie wyjeżdżają na trasy, gdyż nie ma kto nimi kierować. A powód? Oczywiście emigracja do Polski, która w ostatnich latach przybrała masową skalę. Kierowców kuszą przy tym kilkukrotnie lepsze zarobki, nowocześniejszy sprzęt i lepsze warunki pracy.
Swoją drogę pojawia się pytanie, kto zdoła tych Ukraińców na Ukrainie zastąpić. W końcu ukraińscy kierowcy są w Polsce w dużej mierze dlatego, że Polacy wybrali zatrudnienie na Zachodzie.