UE chce wesprzeć system 3/1, rozbić 45-minutową przerwę na trzy części i pozwolić na spanie w kabinie

parking_ciezarowka_pobocze

To nie jest żart na prima aprillis! Tekst nie został nawet opublikowany 1 kwietnia, lecz 31 marca.

Tyle się ostatnio mówiło o zakazach odbywania 45-godzinnych przerw w kabinach, rozprawieniem się z jazdą na „przerzutach” i końcem systemów typu 3/1. Aż tu nagle pojawia się informacja, że Komisja Europejska chce zmodyfikować przepisy dotyczące czasu pracy, w ramach projektu „Road Initiative”. Zgodnie z nowymi regulacjami, system 3/1 ma stać się wyjątkowo korzystny, a pracujący w nim kierowcy bez żadnych kar będą mogli spędzać w kabinie pełne trzy tygodnie.

O sprawie poinformowało European Transport Workers Federation, czyli międzynarodowe stowarzyszenie pracowników branży transportowej (w skrócie ETF). Organizacja twierdzi, że Komisja Europejska chce zmienić przepisy dotyczące czasu pracy, aby uczynić je bardziej korzystnymi dla firm transportowych. Jednocześnie ETF dopatruje się tutaj działania na szkodę kierowców i dlatego też postanowiło temu projektowi przeciwdziałać. W sprawie przygotowano już konferencję prasową oraz ulotki dla kierowców, a ponadto można spodziewać się zorganizowanych protestów.

Przejdźmy jednak do konkretów, czyli do planowanych zmian. Komisja Europejska chce zezwolić na częstsze skracanie odpoczynku tygodniowego, pozbawiając się przy tym dwutygodniowych norm pracy. Dla przykładu – dzisiaj nie możemy skrócić dwóch odpoczynków tygodniowych pod rząd, natomiast według nowych zasad byłoby to jak najbardziej możliwe. Co więcej, nawet trzy takie skrócenia pod rząd byłyby legalne, pod warunkiem, że czwarty odpoczynek liczyłby aż 108 godzin. Wszystko to doskonale widać na poniższych diagramach, przedstawiających nowe przepisy na trzech przykładach.

Kolor zielony oraz wypisane na nim cyfry to czas tygodniowego odpoczynku:

jazda_przez_trzy_tygodnie

Co ETF nie podoba się tutaj najbardziej? Po pierwsze, tygodniowy czas pracy kierowców ulegałby znacznemu wydłużeniu. Po drugie, taki układ sprzyjałby jeździe w systemie 3/1 lub 4/1, zwiększają efektywność pracy w ciągu tych trzech lub czterech tygodni. Po trzecie zaś, pozwalając na skrócenie trzech odpoczynków pod rząd, umożliwiłoby się mieszkanie przez trzy tygodnie w kabinie, bez obaw o finansowe sankcje. Przypomnijmy bowiem, że na przykład belgijskie przepisy przewidują karty tylko za pełny odpoczynek tygodniowy w kabinie.

Ponadto ETF zwraca uwagę na jeszcze jeden pomysł Komisji Europejskiej, dotyczący przerw 45-minutowych. Okazuje się, że Bruksela chce pozwolić na rozbijanie tych przerwy na trzy części, mające po 15 minut i odbywane co 1,5 godziny. Zdaniem ETF, taki układ będzie bardziej stresował kierowców, odbierając im czas na normalne zjedzenie posiłku. Założę się jednak, że wielu z Was nie miałoby nic przeciwko takiej możliwości, elastyczniej dopasowując przerwy do swoich potrzeb.

Tutaj znajdziecie ulotkę ETF na opisywany temat, w języku angielskim.