Uciekł w pole, zamknął kabinę, zgasił silnik i udawał, że go nie ma, czyli o tym jak dziad-trans bał się ITD

scania_witd_poznan_schowal_sie_w_polu

Scania serii 4 z kabiną Topline to bardzo praktyczny pojazd. Jak pokazuje poniższy komunikat WITD Poznań, umieszczone nad przednią szybą łóżko może świetnie sprawdzić się na przykład jako schronienie przed krokodylami, czy też innymi drapieżnikami. Przy okazji, od razu przypomina mi się TA historia dwóch Rosjan, którzy też udawali, że ich nie ma, z tą jednak różnicą, że zrobili to na środku drogi.

Wczoraj Inspektorzy z WITD w Poznaniu z Oddziału Terenowego w Gnieźnie pełnili obowiązki służbowe na terenie gminy Witkowo. Patrolując drogę powiatową w miejscowości Chłądowo zauważyli pojazd członowy, który na widok inspekcyjnego radiowozu nagle zjechał na nieutwardzoną drogę gminną…

 Inspektorzy udali się za nim celem przeprowadzenia kontroli. W momencie, kiedy podeszli do kabiny silnik był już wyłączony, drzwi zamknięte, a wnętrze wyglądało na opuszczone. Istniało duże prawdopodobieństwo, że kierowca schował się w kabinie chcąc w ten sposób z jakichś powodów uniknąć kontroli.

Na miejsce wezwano patrol Policji z KPP Gniezno celem ewentualnego stwierdzenia legalności tego pojazdu. Ostatecznie kierowca zdecydował się otworzyć  kabinę. Natychmiast poddano go badaniu na zawartość alkoholu w  wydychanym powietrzu. Na szczęście w zakresie trzeźwości i legalności pojazdu  nie stwierdzono nieprawidłowości. Jednak w toku przeprowadzania dalszych czynności kontrolnych ustalono powód próby uniknięcia kontroli. Okazało się, że kierowca, 29 letni mieszkaniec Wrześni, który był jednocześnie przedsiębiorcą nie posiadał uprawnień do kierowania tej kategorii pojazdem, nie posiadał też przy sobie dokumentów.

  Ponadto ujawniono też następujące naruszenia z zakresu ustawy o transporcie drogowym:

– brak ważnego orzeczenia lekarskiego i psychologicznego uprawniającego do wykonywania zawodu kierowcy

– nieodbycie przez kierującego wymaganego szkolenia w związku z wykonywanym przewozem

– trzykrotne przekroczenie przez kierującego maksymalnego czasu prowadzenia pojazdu bez przerwy odpowiednio o 2 godziny, 3 godziny i 29 minut oraz 4 godziny i 39 minut

– oraz liczne brak w wymaganej przy kontroli dokumentacji

 Zatrzymano także dowód rejestracyjny od naczepy z uwagi na jej zły stan techniczny.

W związku z ujawnieniem powyższych naruszeń na kierowcę, będącego jednocześnie osobą zarządzają transportem nałożono 9 mandatów karnych na łączną kwotę 5500,00 zł. Wszczęte zostanie również postępowanie administracyjne zagrożone karą 4050,00 zł. Kierowca otrzymał zakaz dalszej jazdy. Pojazd odebrała osoba, która posiadała stosowne uprawnienia.