Polska to trzeci kraj w Europie, w którym możliwe będzie korzystanie z aplikacji Uber Freight. Amerykański gigant właśnie ogłosił wejście na nasz rynek, tłumacząc to ogromnym potencjałem Polski w zakresie transportu oraz konsumpcji na rynku wewnętrznym.
Dotychczas Uber występował w większych polskich miastach, jako aplikacja do organizowania przewozu osób oraz dostaw jedzenia. Teraz, za sprawą usługi Uber Freight, będzie pośredniczył także w drogowym transporcie towarów.
Uber Freight ma być narzędziem do łatwego zlecenia lub wyszukiwania ładunków. W założeniu, mają to być przede wszystkim ładunki znajdujące się w bliskiej okolicy danego przewoźnika. Mowa więc na przykład o szukaniu przygodnych powrotów.
Dodatkową zaletą ma też być gwarancja płatności. Przewoźnik będzie opłacany za pośrednictwem samego Ubera, a czas oczekiwania na przelew to zaledwie 7 dni. Za pośrednictwem aplikacji chce się też przekazywać niezbędne dokumenty, ułatwiając w ten sposób formalności.
Co też ważne, Uber Freight skierowany jest do przewoźników dysponujących pełnymi uprawnieniami do przewozu towarów. Inaczej więc niż w Uberze do przewozu osób, nie powinno być tutaj zarzutów o tworzenie nielegalnej konkurencji.
Na koniec jeszcze dodam, że dotychczas Uber Freight obecny był w Stanach Zjednoczonych, Holandii oraz Niemczech. Swoją drogą, nie obyło się też przy tym bez kontrowersji, w postaci ogromnych, finansowych strat, opisywanych tutaj.
