Nawet kara więzienia grozi kierowcy ciężarówki, który na rondzie nieświadomie zahaczył o rowerzystkę. Tylna burta jego Mercedesa SK uderzyła w 69-letnią kobietę, przewracając ją na jezdnię i powodując złamanie miednicy.
Charakter zdarzenia oraz prawne konsekwencje mogą być niemałą przestrogą dla wielu zawodowych kierowców. Myślę więc, że warto zapoznać się z poniższym komunikatem, opublikowanym przez Komendę Wojewódzką Policji w Krakowie:
Policjanci z Wydziału Kryminalnego Komendy Powiatowej Policji w Oświęcimiu, przez kilkanaście tygodni prowadzili intensywne czynności, w efekcie których namierzyli, udowodnili, a następnie postawili zarzut spowodowania wypadku drogowego 60-letniemu kierowcy samochodu ciężarowego. W ustaleniu pojazdu sprawcy potrącenia rowerzystki pomógł szczegół zapamiętany przez świadków zdarzenia.
Do wypadku drogowego doszło 27 kwietnia 2018 w Oświęcimiu na rondzie u zbiegu ulic: Chemików i Fabrycznej, w ciągu drogi krajowej nr 44. Kierowca samochodu ciężarowego, przejeżdżając rondem, tyłem pojazdu zaczepił jadącą na rowerze 69-letnią mieszkankę Zaborza. Rowerzystka upadła na jezdnię. Z pomocą rannej kobiecie pospieszyło małżeństwo z Przeciszowa, które wezwało służby ratunkowe i udzieliło pierwszej pomocy. Ranna z poważnym urazem miednicy została przewieziona do szpitala, natomiast policjanci zajęli się poszukiwaniem sprawcy wypadku.
Fragment nagrania z monitoringu:
Z przeprowadzonych na miejscu czynności wynikało, że potrącenia dokonał samochód ciężarowy z niebieską burtą, który jak zapamiętali świadkowie, pojechał w kierunku Zatora. Ustalenia dotyczące zdarzenia oraz poszukiwanej ciężarówki, w formie pilnego komunikatu zostały przesłane do innych jednostek Policji, a także mediów. Policjanci zaczęli analizować nagrania z monitoringów na trasach, którymi mógł się poruszać kierowca. Weryfikacja nagrań była o tyle trudna, że w ciągu 10 minut DK nr 44 w godzinach szczytu średnio przejeżdża ponad 100 samochodów ciężarowych.
Bazując na nagraniu jednej z kamer policjanci ustalili, że poszukiwany samochód to dwuosiowy Mercedes. Z bazy pojazdów wytypowano kilkanaście samochodów ciężarowych, które mogły brać udział w zdarzeniu. Funkcjonariusze zaczęli sprawdzać trasy przejazdu tych ciężarówek u właścicieli firm transportowych oraz właścicieli prywatnych. Na tej podstawie dotarli do 60-letniego mieszkańca jednej z podoświęcimskich miejscowości, właściciela ciężarowego Mercedesa.
Mężczyzna potwierdził, że wykonuje regularne przewozy na trasie której doszło do zdarzenia, wykonuje regularne przewozy. Analiza zabezpieczonej tarczy tachografu potwierdziła trasę datę i godzinę tożsamą z czasem zdarzenia. Mężczyzna oświadczył, że nie zdawał sobie sprawy z tego co się stało. Taką możliwość potwierdziła również analiza zebranych w sprawie dowodów. 60-latek usłyszał zarzut spowodowania wypadku drogowego. Grozi mu kara do 3 lat pozbawienia wolności.
Na duże podziękowania zasługuje małżeństwo z Przeciszowa, które udzieliło pomocy pokrzywdzonej rowerzystce, a także przekazało cenne spostrzeżenia dotyczące sprawy. Pamiętajmy, będąc świadkiem zdarzenia drogowego, w którym udział bierze pojazd starajmy się zapamiętać numer rejestracyjny i inne charakterystyczne cechy, gdyż tak jak w powyższej sprawie, mogą mieć niezwykle istotne znaczenie.