Kilka lat temu w branży wybuchła nietypowa afera. Dotyczyła ona wprowadzenia inwestorów w błąd w temacie rzeczywistego poziomu rozwoju ciężarówek na prąd i wodór. Teraz temat ten natomiast powraca, w związku z ułaskawieniem udzielonym przez nowego prezydenta USA.
Amerykanin Trevor Milton, założyciel upadającej obecnie firmy Nikola, miał tworzyć nieprawdziwy obraz swoich elektrycznych ciężarówek. Szczególnie głośnym przykładem była reklama z jadącym zestawem, w której w rzeczywistości wykorzystano niedziałający ciągnik, puszczony po prostu ze wzniesienia (więcej na ten temat tutaj). Coś takiego miało skłaniać do inwestowania w firmę będącą na bardzo wczesnym stadium rozwoju, a gdy cała sprawa wyszła na jaw, akcje Nikoli straciły na wartości nawet 30-krotnie, przynosząc inwestorom olbrzymie straty.
Sąd ze stanu Nowy Jork skazał Miltona na karę czterech lat więzienia, właśnie pod zarzutem wprowadzania w błąd inwestorów. Wyrok zapadł w grudniu 2023 roku, a więc niecałe półtora roku temu. Wczoraj pojawiła się jednak informacja, że Milton nie będzie musiał odsiadywać całego wyroku. Prezydent Donald Trump objął go bowiem bezwarunkowym ułaskawieniem, w związku z czym były przedsiębiorca może natychmiast wyjść na wolność.
Skąd wzięła się ta decyzja o ułaskawieniu? To odpowiedź na zarzuty, że proces założyciela Nikoli był upolityczniony i doszło w nim do wielu nieprawidłowości. Można to też traktować jako kolejny, bardzo wyraźny ukłon nowego prezydenta w stronę amerykańskich przedsiębiorców z zakresu nowych technologii, w tym zwłaszcza rozwijania elektrycznego transportu.