Tutaj imigranci też wrócili na parking – ponowny zakaz dla ciężarówek, po 11 miesiącach

W nawiązaniu do tekstu sprzed kilku tygodni:

Zamykanie parkingu z imigrantami nie pomogło – drugi problem w ciągu 11 miesięcy

Oto drugi przykład na to, że tymczasowe zamykanie parkingów nie rozwiąże problemu włamań do ciężarówek. Nielegalni imigranci w końcu wracają na miejsce, a wraz z nimi zagrożenie dla kierowców, przewoźników oraz ładunków.

Na początku sierpnia 2019 roku, a więc dokładnie 11 miesięcy temu, pisałem o zamknięciu parkingu Waremme przy belgijskiej autostradzie E40. Decyzją władz prowincji, wprowadzono tam nocny zakaz postoju dla pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony. Liczono, że dzięki temu nielegalni imigranci przeniosą się w inną okolicę.

Tymczasowo faktycznie się przenieśli, o czym świadczyła potrzeba zamykania parkingów w innych miejscach. Dla przykładu, w grudniu trzeba było zamykać parking przy trasie E42, nieopodal miasta Charleroi, gdzie wcześniej o tym problemie się nie mówiło.

A w międzyczasie imigranci wrócili na E40, pod miejscowość Waremme. Problem z ich obecnością znowu jest bardzo poważny i władze prowincji znowu podjęły decyzję o nocnych ograniczeniach. Będą one obowiązywały od dzisiaj, co najmniej do 11 września, w godzinach od 20 wieczorem do 7 rano. Zakaz postoju dotyczy pojazdów o DMC powyżej 3,5 tony i będzie stosowany tylko przy jezdni w kierunku zachodnim.

Lokalizacja parkingu: