Tuningowany ciągnik pod „gabaryty” – 770S z motywami Wojny Kontynuacyjnej

Źródło zdjęć: JJ Troéng Design AB

O ile branża transportu ponadnormatywnego obfituje w najmocniejsze silniki i bardzo bogate konfiguracje, to typowy tuning spotyka się tam bardzo rzadko. Tym ciekawszym przykładem jest więc Scania serii S, która trafiła ostatnio do szwedzkiej firmy Team Tapani Trucking.

Prezentowany pojazd ma wszelkie przywary ciężkiego ciągnika do przewozów ponadnormatywnych. Znajdziemy w nim wyjątkowo mocny, 770-konny silnik, podwozie w układzie 8×4, osie napędowe na zwolnicach oraz zakabinową wieżę ze zbiornikami i schowkami, które nie zmieściły się przy ramie. I choć wszystkie te elementy silnie dominują charakter pojazdu, przewoźnik znalazł miejsce także na modyfikacje wizualne, nadające Scanii jeszcze bardziej wyjątkowego charakteru.

Najważniejszym elementem zmian było lakierowanie oraz oklejenie kabiny. Szwedzka firma JJ Troéng Design AB przygotowała w tym celu projekt, który połączył dynamiczne wzory z motywem historycznym. Na sypialnej części kabiny można bowiem zobaczyć postaci fińskich żołnierzy, którzy walczyli w tak zwanej Wojnie Kontynuacyjnej, w latach 1941-1944. Związek Radziecki zaatakował wówczas Finlandię po raz drugi w ciągu dwóch lat, natomiast sami Finowie próbowali odzyskać tereny, które utracili na rzecz Rosjan w Wojnie Zimowej z okresu 1939-1940. I choć Wojna Kontynuacyjna otaczana jest znacznie mniejszym kultem niż Wojna Zimowa, między innymi przez sprzymierzenie Finów z III Rzeszą, w obliczu obecnych napięć między Rosją a Finlandią oraz Szwecją takie oklejenie spotkało się z ogólnym entuzjazmem.

Wśród innych dodatków znalazło się między innymi oświetlenie przednie, złożone z aż dziesięciu reflektorów dalekosiężnych BriodLights ICE-X Extra Light. Każdy z nich zapewnia światło 10500 lumenów, co jest poziomem spotykanym na przykład w latarniach ulicznych lub w profesjonalnym lampach podwodnych. Ponadto klosze reflektorów są podgrzewane, zapobiegając zimowym zabrudzeniom. Wszystko po to, by kierowca dysponował genialną ładownością w trudnych, skandynawskich warunkach.

Kolejna ciekawostka to układ wydechowy, który wprowadzono dosłownie przez zakabinową zabudowę. To aż cztery pionowe kominy, całkowicie obudowane i nieznacznie wystające ponaddach szoferki. Wystarczy to jednak, by ciężarówka zwracała uwagę zarówno dźwiękiem, jak i wyglądem.  A do tego doszedł cały szereg mniejszych dodatków, jak na przykład powiększona osłona przeciwsłoneczna, obudowa podszybia, narożnikowa kamera „martwego pola”, pełne orurowanie przednie, nakładki zawężające fabryczne reflektory, tablica świetna z nawą firmy, czy koła w kontrastującym malowaniu.

Tak skonfigurowany pojazd będzie można spotkać na północy Półwyspu Skandynawskiego. Firma Team Tapani Trucking ma bowiem swoją siedzibę w miejscowości Muodoslompolo, na samej szwedzko-fińskiej granicy, gdzie zarówno infrastruktura drogowa, jak i zaludnienie, są na śladowym poziomie. Jeśli natomiast chodzi o ładunki, to można spodziewać się między innymi maszyn dla branży budowlanej, wydobywczej oraz drzewnej, takich jak na przykład ciężkie woziła technologiczne z kopalni odkrywkowych.