„Trytytki” obchodzą 60. urodziny – poznaj historię tego genialnego lotniczego wynalazku

Jeden z najbardziej genialnych wynalazków ludzkości obchodził pod koniec czerwca 60. urodziny. Z tej okazji warto poświęcić mu chwilę refleksji, myśląc jak wiele zawdzięcza mu branża transportowa 😉

Wynalazek, o którym mowa znany jest pod wieloma nazwami. Jedni zwą ten przejaw geniuszu „trytytką”, inni stosują określenie „szybkozłączka”, a część trzyma się klasycznego określenia „opaska samozaciskowa”. Podejrzewam też, że istnieją inne, jeszcze bardziej wymyślne nazwy, stosowane lokalnie lub w konkretnych grupach zawodowych.

Pierwsze prace nad „trytytkami” pojawiły już 62 lat temu, w 1956 roku. Na pomysł ich stworzenia wpadł wówczas Maurus C. Logan, jeden z inżynierów amerykańskiej firmy elektrycznej Thomas&Betts. Miało to miejsce przy okazji wizyty w fabryce Boeinga, gdzie pan Logan był świadkiem montowania wiązek elektrycznych do samolotów. Przewody wiązano wówczas sznurami pokrytymi woskiem, a następnie montowano je do kadłuba. Chroniło to wiązkę przed przetarciem lub poplątaniem, ale było też bardzo pracochłonne w wykonaniu.

Z inicjatywy pana Logana, Thomas&Betts zaczęło szukać rozwiązania alternatywnego. Wymyślono przy tym, że najlepsze byłyby opaski z wbudowanym, szybkim i niezawodnym systemem zaciskania. Wykonano je z metalu, dodając do tego główkę z niewielkim ząbkiem. I właśnie tak powstała pierwsza „trytytka”.

Gdy wynalazek był już gotowy do użytku, postanowiono go opatentować. Amerykański urząd patentowy objął go swoją ochroną dokładnie 24 czerwca 1958 roku, a więc niemal równo 60 lat temu.

Krótko później „trytytki” zaczęły swoją oszałamiającą karierę. Najpierw, zgodnie z pierwotnym przeznaczeniem, Thomas&Betts wprowadziło je do branży lotniczej. Następnie przyjęto je w kolejnych branżach, a na koniec przyszła popularyzacja wśród osób prywatnych. Firma dbała też o to, by opaski stale się rozwijały. Thomas&Betts wytwarza je do dzisiaj, stosując przy tym markę Ty-Rap i mając w ofercie 250 różnych wariantów kolorystycznych, wymiarowych i wytrzymałościowych.

W międzyczasie dokonała się też zmiana materiałowa. Zamiast metalu, zaczęto stosować głównie tworzywa sztuczne, w tym przede wszystkim nylon. Materiał ten, kojarzony głównie z damską bielizną, jest wyjątkowo wytrzymały, zapewniając pełne bezpieczeństwo.