Trwa najazd litewskich ciężarówek – symboliczne wyniki w niemieckich statystykach

Jeszcze 2-3 lata temu mówiło się o tym, że duże litewskie firmy transportowe przerejestrowują swoje ciężarówki do Polski, między innymi z uwagi na Pakiet Mobilności. Tym samym można by się więc spodziewać, że sprzęt na litewskich tablicach będzie teraz w Europie coraz rzadszym widokiem. Jak jednak pokazują najnowsze statystyki, obecnie sytuacja robi się wręcz odwrotna i litewskich rejestracji gwałtownie przybywa.

W Niemczech co miesiąc publikuje się statystyki z systemu opłat drogowych, omawiając udział w ruchu pojazdów zarejestrowanych w poszczególnych krajach. Na liście ciężarówek zagranicznych już od lat na pierwszym miejscu była Polska, a na drugim Czechy. Pod koniec 2022 roku nastąpiła jednak symboliczna zmiana i na drugie miejsce trafiły pojazdy rejestrowane na Litwie. Od tamtego czasu Litwinom udaje się utrzymać na drugiej pozycji i wynik ten został osiągnięty także w najnowszych statystykach, omawiających kwiecień.

Jakby tego było mało, w czasie gdy ruch ciężarówek z innych krajów zauważalnie maleje, przewoźnicy zarejestrowani na Litwie nakręcają po Niemczech coraz więcej kilometrów. Tutaj wymowna okazuje się sytuacja z kwietnia, gdy ciężarówki niemieckie przejechały po swoim kraju o 7,9 procent mniej kilometrów niż przed rokiem, ciężarówki polskie o 5,4 procent mniej, a ciężarówki litewskie odnotowały wynik o 2,3 procent wyższy. Innymi słowy, w czasie gdy pojazdy z innych krajów wskazują na kryzys, Litwinów jeździ coraz więcej.

Skąd wzięła się ta sytuacja? Pewnym wyjaśnieniem może być wojna na Ukrainie i związane z nią sankcje. Transport do Rosji i na Białoruś jest bowiem na tyle ograniczony, że wiele litewskich firm mogło zostać zmuszonych do opuszczenia swoich stałych rynków, zamiast tego obierając kierunek na zachód. To może skutkować właśnie takimi statystykami jak powyżej, a przy okazji pokrywa się też z komunikatami ITD, które już wielokrotnie mówiły w ostatnim czasie o litewskim kabotażu po Polsce.