Trasa Jelczem w Himalaje – start wyprawy już w sierpniu, trwają ostatnie przygotowania

W nawiązaniu do tekstów:

Jelcz szykowany do trasy w Himalaje na targach Warsaw Motor Show – zobaczycie go do niedzieli

Jelcz 316 w trasie do Nepalu – dlaczego, z czym i jak tam pojechał, czyli polskie wyprawy himalaistów

Wywiad z kierowcą, który przejechał Jelczem z Polski do Nepalu – 14 tys. km w najróżniejszych warunkach

Po kilkunastu miesiącach przerwy, wrócił temat wyprawy Jelczem w Himalaje. Jak wyjaśniają organizatorzy, ich akcja została przesunięta w związku z pandemią, ale latem tego roku wszystko powinno się już udać.

Przypomnijmy, że grupa zapaleńców postanowiła odrestaurować Jelcza 325 i przejechać nim na kołach do Nepalu. W ten sposób chce się uczcić sukces z 1980 roku, gdy Polacy jako pierwsi w historii zdobyli zimą najwyższą górę świata, czyli słynny Mount Everest. Ich środkiem transportu, odpowiedzialny za przewóz sprzętu do Azji, był wówczas Jelcz z serii 300. Stąd więc pomysł, by oddać historyczny hołd właśnie ciężarówką.

Bazowy samochód miał wojskową przeszłość, choć i tak nie udało mu się uniknąć pewnego zużycia. Mogliście to już zobaczyć na galerii zdjęć, do której link zamieściłem powyżej. Obecny stan rzeczy jest zaś taki, że ciężarówka gotowa jest w 80 procentach. Samochód został odnowiony, otrzymał między innymi zbiorniki na 500 litrów paliwa, a obecnie trwa zbiórka pieniędzy na zakup ostatnich części zamiennych. Tych oczywiście trzeba wziąć ogromny zapas, na wypadek problemów na drugim końcu świata.

W aż 90 procentach gotowe są przygotowania logistyczne. Udało się między innymi znaleźć sponsora na paliwo, opłaty towarzyszące przejazdowi oraz powrotne wysłanie ciężarówki statkiem do Polski. Zamysł jest więc taki, że do Nepalu ciężarówka pojedzie na kołach, między innymi przez Bułgarię, Turcję, Iran, Pakistan oraz Indie, natomiast do naszego kraju wróci już drogą morską.

Miejscowość Pokhara w Nepalu, czyli cel wyprawy:

Wszystkie te przygotowania oczywiście trwają, a obecny harmonogram jest następujący: w maju lub w czerwcu ciężarówka ma już być w 100 procentach gotowa i wybierze się w testową trasę po Polsce. Następnie, 20 sierpnia 2021 roku, oficjalnie ma wystartować wyprawa. Zaplanowano, że do Nepalu pojazd dotrze nieco ponad miesiąc później, 26 września, pokonawszy dystans 10 tys. kilometrów. Zwieńczeniem projektu będzie zaś seria spotkań i prelekcji z uczestnikami, zaplanowana na październik oraz listopad.

Chętni do wsparcia inicjatywy mogą włączyć się w internetową zrzutkę, prowadzoną pod tym linkiem. Filmowe przygotowania do wyjazdu można zaś śledzić na YouTube, na kanale „Śladami Uczestników”. Prezentowane są tam między innymi prace remontowe w ciężarówce, ciekawostki dotyczące pojazdu oraz osoby związane z wyjazdem. Poniżej poznacie samego kierowcę, którym jest Arek Peryga: