Na najkrótszej trasie z Brna do Wiednia, w ciągu czeskiej drogi nr 52, już wkrótce pojawi się ograniczenie tonażowe. Pojazdy o DMC powyżej 13 ton będą musiały korzystać z długich objazdów, a wszystko dlatego, że most w pobliżu miejscowości Pasohlávky jest w wyjątkowo złym stanie technicznym.
Czesi na razie nie podają kiedy konkretnie pojawi się ograniczenie. Ma to jednak nastąpić w najbliższych dniach. Ponadto, w 2019 roku, droga nr 52 zostanie tutaj zamknięta całkowicie. Przez sześć miesięcy nie będą mogły jeździć nawet samochody osobowe, gdyż Czesi będą wówczas stawiali nową przeprawę.
Co z objazdami? Teoretycznie najłatwiej byłoby pojechać przez Břeclav lub Znojmo. Władze tych miejscowości już jednak protestują, nie chcąc przyjąć dodatkowego natężenia ruchu. Jak twierdzą, oba miasteczka i bez tego potrafią być zakorkowane. Jeśli więc ich infrastruktura miałaby przyjąć dodatkowo ilość ciężarówek, doszłoby do komunikacyjnej katastrofy. Druga, opcja to natomiast przejazd przez Słowację, wjeżdżając do Wiednia od strony Bratysławy. W tym przypadku trzeba by jednak nadrobić sporo kilometrów.
Jedno jest pewne – jeśli jeździcie przez Czechy w kierunku Wiednia, powinniście przygotować się na spore problemy.
Poglądowa mapa:
A tak ten most wygląda:
ŘSD uzavře most na silnici I/52 u Pasohlávek – za pár dní pro kamiony, příští rok pro všechny. Je jen stupeň před havarijním stavem. pic.twitter.com/GlH8r37NGu
— Jakub Vácha (@Vacha_CT) 19 april 2018