Transport dwóch małych lokomotyw parowych w 1912 roku – silnik tego Büssinga naprawdę miał co robić

Niemcy świętują właśnie 175. rocznicę urodzin Heinricha Büssinga. Ów genialny konstruktor był jednym ze światowych pionierów w produkcji samochodów ciężarowych. Swoją markę Büssing założył już w 1903 roku i przez dziesiątki lat wytwarzała ona bardzo cenione pojazdy. Następnie, w 1971 roku, Büssing został przejęty przez MAN-a. Producent z Monachium przejął wówczas zakłady produkcyjne firmy, liczne rozwiązania techniczne, a nawet samo logo. Trzeba bowiem zaznaczyć, że lew ma masce zawsze był symbolem Büssingów, a MAN jedynie przejął to logo po wykupionym konkurencie.

Więcej o przejęciu Büssinga przez MAN-a przeczytacie tutaj. Tymczasem poniżej zamieszczam wyjątkowe zdjęcie, które MAN opublikował właśnie na wspomnianą rocznicę urodzin. Jest to fotografia z 1912 roku, prezentująca Büssinga model V, przewożącego aż dwie lokomotywy wąskotorowe. Jedną zmieszczono na zabudowie, a druga została ustawiona na przyczepie.

Trzeba przyznać, że taki widok robi wrażenie. Tym bardziej, że ówczesne ciężarówki nie osiągały nawet 100 koni mechanicznych, a jedna taka lokomotywa mogła ważyć po kilkanaście ton. Zauważcie też, Büssing miał tutaj jeszcze pełne opony, które praktycznie nie zapewniały amortyzacji. W połączeniu z tak ciężkim ładunkiem, konstrukcja pojazdu miała więc naprawdę sporo do niesienia.