Transport 220-tonowej ładowarki kołowej – 13 linii osiowych i 2 ciężkie ciągniki

Fot. Doolan’s Heavy Haulage WA

Przewóz ładowarki kołowej to przedsięwzięcie, które od razu może wzbudzać skojarzenia z transportem ponadnormatywnym. Nadal trudno spodziewać się jednak takiego widoku, jak ładowarka prowadzona przez dwa ciężkie ciągniki jednocześnie, będąc umieszczonym na platformie o trzynastu liniach osiowych.

Maszyna widoczna na dołączonych fotografiach to Komatsu WA1200-6, największa ładowarka kołowa z całej gamy tego producenta, a przy tym jeden z największych pojazdów tego typu na świecie. Jest ona w stanie podnieść do 122 ton urobku jednocześnie, współpracuje z łyżkami o pojemności do 35 m3, potrzebuje do pracy nawet 1300 litrów płynu hydraulicznego, a jako źródło napędu wykorzystuje 60-litrowy silnik V16, rozwijający moc maksymalną 1892 KM. Stąd też bierze się ogromna masa tego pojazdu, gotowości do pracy wynosząca około 220 ton, a także olbrzymie wymiary zewnętrzne, na czele z 5,8-metrową szerokością oraz 7 metrami wysokości.

Fot. Doolan’s Heavy Haulage WA

Prędkość maksymalna Komatsu WA1200-6 to zaledwie 19 km/h, co oczywiście wyklucza pokonywanie dalszych dystansów na własnych kołach. Stąd też wziął się prezentowany, ubiegłotygodniowy przewóz, w ramach którego olbrzymia ładowarka pokonała 150 kilometrów między dwiema australijskimi kopalniami. Pojazd został w tym celu umieszczony na platformie o 16 rzędach osiowych, tę podpięto do ciągnika siodłowego marki Mack, a z uwagi na olbrzymią masę konieczna była też pomoc drugiego ciągnika, tym razem w formie czteroosiowego Western Stara z balastem na siodle.

Wspomniany Mack, należący do australijskiej firmy Doolan’s Heavy Haulage WA, może być z europejskiego punktu widzenia szczególną ciekawostką. Marka jest bowiem częścią koncernu Volvo, w związku z czym prezentowany ciągnik otrzymał podzespoły doskonale znane z Volva FH16. Pod maską znajdziemy sześciocylindrowego, 16-litrowego diesla, w tym australijskim wydaniu rozwijającego moc maksymalną 685 KM. Skrzynia to natomiast zautomatyzowany I-Shift z dwoma biegami pełzającymi, w gamie Macka oferowany pod nazwą mDrive. W połączeniu z dwoma mostami napędowymi na zwolnicach, pozwoliło to uzyskać dopuszczenie do 260-tonowych zestawów.

Mack Titan w barwach Doolan’s Heavy Haulage WA: