Powyżej: Volva FH w barwach Trans Polonia
Gdy mowa o wielkich, branżowych przejęciach, w roli przejmującego zwykle pojawia się jakieś przedsiębiorstwo z Europy Zachodniej. Tym razem jest jednak zupełnie inaczej, gdyż to polska firma przejmuje holenderskiego giganta, znanego z wielu krajów Europy.
Tym polskim przedsiębiorstwem jest firma Trans Polonia z Tczewa, specjalizująca się w przewozie płynnych ładunków niebezpiecznych, płynnych substancji spożywczych, gazów, a także mas bitumicznych oraz cementów. Za kwotę 34,9 miliona euro, czyli około 150 milionów złotych, przedsiębiorstwo to przejmie holenderskiego konkurenta, jakim jest firma Nijman/Zeetank, wyspecjalizowana w przewozie chemikaliów, paliw oraz szkła.
Przykład floty z Nijman/Zeetank:
Transakcja ta obejmie 100 procent udziałów w Nijman/Zeetank Holding, a także w spółkach powiązanych. Oznacza to działalności, które tylko w 2024 roku wygenerowały blisko 300 milionów euro obrotu, operując w Beneluksie, Polsce i Wielkiej Brytanii. Wraz z firmą przejęte zostaną bazy logistyczne i centra przeładunkowe, ulokowane pod Rotterdamem, Liverpoolem oraz Sandomierzem. Poza tym przejęcie obejmie wykwalifikowaną kadrę, włącznie z dotychczasowym dyrektorem generalnym grupy Nijman/Zeetank, który ma utrzymać zatrudnienie przez co najmniej dwa lata.
Na przejmowaną flotę Nijman/Zeetank składa się 648 pojazdów, w tym nie tylko cystern, ale też inloaderów do szkła. Dzięki temu park maszyn firmy Trans Polonia ulegnie ponad dwukrotnemu zwiększeniu, rozszerzając się do ponad 1000 ciężarówek. Przedsiębiorstwo wzbogaci się też o 530 tank kontenerów, należących dotychczas do Nijman/Zeetank.
Od strony finansowej dodam, że pierwsza płatność w omawianej transakcji będzie opiewała na 20 milionów euro. Dalszy rachunek wstępnie określono na 14,9 miliona euro, choć ostateczna kwota może ulec zmianie, w zależności od wyników przejmowanej firmy. Wszystkie te fundusze mają pochodzić z kredytu bankowego, zaciąganego przez Trans Polonia.