Wygląd tej ciężarówki mógłby zapowiadać, że raczej zbyt szybko to ona na siebie nie zarobi. Samo malowanie nadwozia mogło pochłonąć w Holandii tysiące euro, nie mówiąc już o tuningu wnętrza, czy klasycznych dodatkach. Do tego dodajmy jeszcze nietypową konfigurację, w postaci ciągnika 6×2 na całkowicie pneumatycznym zawieszeniu i bez jakiegokolwiek podwyższenia dachu.
A jednak, okazuje się, że poza efektem wizualnym mamy też tutaj gruntowne przygotowanie do pracy. Można wręcz powiedzieć, że to prawdziwy „kombajn” do zdobywania wysokich stawek za przewozy. Jak wylicza bowiem holenderski magazyn „BIGtruck”, bardzo niska Scania R500 ma cały szereg specjalistycznych uprawnień. Po pierwsze, udało się ją zarejestrować z 72-tonowym DMC zestawu. Po drugie, zorganizowano dla niej zezwolenie na jazdę w 25,25-metrowych „megaciężarówkach”. Po trzecie zaś, jest to ciągnik przystosowany do transportu ADR.
Właścicielem opisywanego pojazdu jest holenderska firma W.P. de Koning, lubująca się w nietypowych transportach. Jej zestawy można spotkać na przykład z platformami do transportu ponadnormatywnego. Zdarza się również przewozić najrówniejsze kontenery, jak na przykład mobilne szpitale. Przedsiębiorstwo ma też własną flotę ciężkich wózków, dysponuje HDS-ami, a przy tym nie stroni od tras poza Unię Europejską. Dla nietypowej Scanii zawsze znajdzie się więc jakaś nietypowa praca do wykonania.
A dołączone do tekstu zdjęcia opublikowała w ostatnich dniach firma lakiernicza Truckspuiterij Bronk. To właśnie ona opowiadała tutaj za przygotowanie malowania.
